AktualnościBezpieczeństwo

Rząd chce pracować nad wzmocnieniem ochrony Bałtyku

Okręty Floty Bałtyckiej fot. MO FR

Premier Donald Tusk powiedział, że w ostatnich dniach otrzymał od szefa NATO Marka Ruttego sygnał, że będą pilnie prowadzone prace nad projektem wzmocnionej kontroli militarnej na rzecz bezpiecznego Bałtyku. Tusk wyjaśnił, że chodzi o działania na wzór ochrony przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem.

Premier, otwierając we wtorek posiedzenie rządu, podkreślił, że 2025 rok będzie kluczowy z punktu widzenia bezpieczeństwa, czemu poświęcona będzie m.in. polska prezydencja w Radzie UE.

Tusk przekazał, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO oraz z premierami Estonii i Finlandii po kolejnym wydarzeniu na Bałtyku.

– I polski głos zaczyna mieć już wpływ na konkretne decyzje. Po pierwszych incydentach na Bałtyku, po tych dziwnych zdarzeniach z rosyjskimi, chińskimi statkami, po przerwaniu różnych instalacji podwodnych na Bałtyku, co bardzo zaniepokoiło wszystkie państwa leżące nad Bałtykiem, zaproponowaliśmy, aby Bałtyk stał się obszarem wzmocnionej kontroli militarnej ze strony NATO i państw leżących nad Bałtykiem na wzór ochrony naszej przestrzeni powietrznej – powiedział premier.

– Otrzymałem przedwczoraj sygnał od sekretarza generalnego NATO, że będziemy pilnie nad tym pracowali, nad projektem wzmocnionej kontroli militarnej na rzecz bezpiecznego Bałtyku. To dla nas bardzo ważny sygnał, ale to jest oczywiście tylko element wielkiego projektu bezpiecznej i spokojnej Polski – podkreślił szef rządu.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział w piątek, że Sojusz zwiększy swoją obecność wojskową na Morzu Bałtyckim. Rutte ogłosił to po rozmowie z fińskim prezydentem Alexandrem Stubbem.

Dwa dni wcześniej, w środę doszło do przerwania przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią. W czwartek fińskie władze poinformowały, że podejrzewają, iż doprowadził do tego należący do tzw. rosyjskiej floty cieni tankowiec Eagle S.

Komisja Europejska zapowiedziała, że zaproponuje nałożenie kolejnych sankcji na flotę cieni. Chodzi o stare tankowce przewożące rosyjską ropę, w tym na Morzu Bałtyckim. W ten sposób Rosja próbuje omijać unijne sankcje nałożone m.in. na sprzedaż tego rosyjskiego surowca.

Biznes Alert / PAP

Finowie badają rosyjski statek z floty cieni, ale sprawa się gmatwa


Powiązane artykuły

TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych tekstów mijającego tygodnia (24.05.-30.05.2025 roku). 1. Unia łagodzi Zielony Ład. Niestety nie dla Europy Komisja...

Demokraci oskarżają Trumpa o konflikt interesów z powodu kryptowaluty

Demokraci intensyfikują dochodzenie w sprawie powiązań Donalda Trumpa z rynkiem kryptowalut, skupiając szczególną uwagę na budzącej kontrowersje walucie $TRUMP. Zwiększone...

Toncoin traci na wartości, bo Elon Musk nie współpracuje z Telegramem

oncoin, kryptowaluta powiązana z popularnym komunikatorem Telegram, odnotowała gwałtowny spadek wartości po zamieszaniu wokół rzekomej umowy z firmą xAI, należącą...

Udostępnij:

Facebook X X X