Prezes URE dla „Rz”: Odwołanie aukcji OZE to dla mnie zaskoczenie

9 października 2017, 07:00 Energetyka

Między innymi na temat relacji z resortem energii oraz spekulacji na temat zmiany struktury Urzędu Regulacji Energetyki z prezesem URE Maciejem Bando rozmawiała „Rzeczpospolita”.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando; fot. Ministerstwo Energii

Dziennik zapytał szefa URE między innymi o jego opinię na tam pojawiających się spekulacji o planowanych przez rząd zmianach w organizacji URE, które miałyby polegać na powołaniu trzech komisarzy w miejsce Prezesa URE, co skróciłoby kadencję obecnego szefa Urzędu. Prezes Bando podkreślił, że trudno mu komentować te informacje, bo jego wiedza na ten temat pochodzi tylko z doniesień medialnych. Jednocześnie zaznaczył, że kadencyjność stanowiska Prezesa URE może być zmieniono tylko poprzez zmiany ustawowe, a ponadto wynika ona z realizacji prawa europejskiego.

„Rzeczpospolita” zwróciła również uwagę na krytyczne wypowiedzi prezesa Bando na temat różnych posunięć rządu, co na rynku jest odbierane jako konflikt URE z resortem energii. Jednak w ocenie rozmówcy dziennika pomiędzy URE i ME nie „trwa jakakolwiek wojna”, a ze strony Urząd stale płyną sygnały o chęci współpracy. Jak podkreślił, celem regulatora jest równoważenie interesów konsumentów i branży.

Tematem rozmowy było również ostanie zamieszenie wokół aukcji OZE. Prezes wyjaśnił, że do ich ogłoszenia był zobowiązany rozporządzeniem ministra energii, które powinno być uchylone w odpowiednim terminie, jeśli aukcje miały się nie odbyć. Jak zaznaczył szef URE, nie był on wprowadzony w rozmowy ministerstwa z KE na temat notyfikacji systemu aukcyjnego.

„Rz” zapytała prezesa Bando także o rozpatrzony przez URE negatywnie wniosek taryfowy Energi. Jak ujawnił prezes Energa wnioskowała zmiany w taryfie, które przełożyłyby się na wzrost cen energii elektrycznej nawet o 15 proc., uzasadniając to wyższymi kosztami zakupu zielonych certyfikatów i energii. Według prezesa argumenty spółki nie były wystarczające.

Rozmowa dotyczyła również kwestii ewentualnych podwyżek cen ciepła i energii w przyszłym roku. Według prezesa jeśli chodzi o ciepło, to rosnące ceny węgla mogą sprawić, że ceny w taryfach na przyszły rok pójdą w górę o kilka procent. W przypadku cen energii elektrycznej, trendy rynkowe póki co nie dają w ocenie prezesa uzasadnienia dla wzrostu w taryfach, ale trzeba wziąć pod uwagę zmiany wynikające z kosztów generowanych przez obowiązek OZE. Natomiast jeśli chodzi o taryfy dystrybucyjne, to jak powiedział prezes, na ich zmiany będą miały wpływ opłata OZE, a w przyszłości opłata mocowa.

Rzeczpospolita/CIRE.pl