Bank Światowy: Flarowanie gazu możliwe tylko do 2030 roku
(UPI/Patrycja Rapacka)
Rzecznik prasowy Bank Światowego powiedział w piątek (8.05), że gaz ziemny jest paliwem przejścia do niskoemisyjnej gospodarki w związku z czym, niefortunny jest fakt, że w trakcie tzw. flarowania firmy gazowe marnują surowiec.
Sekretarz Generalny ONZ Bank Ki-moon, przedstawiciele Banku Światowego oraz prezesi czołowych firm energetycznych (m.in. Shell, Statoil ) zatwierdzili strategię odchodzenia od flarowania gazu. Plan ma być zrealizowany do 2030 roku. Flarowanie to spalanie gazu na wiertni, w wypadku gdy nie można go odprowadzić do sieci. Firmy tłumaczą rutynowe spalanie w ramach flar gazowych brakiem niezbędnej infrastruktury do korzystania w pełni z zasobów gazowych.
Przedstawiciel Banku Światowego ds. energetyki, Zubin Bammji powiedział w wywiadzie dla amerykańskich mediów, że bariery techniczne, ekonomiczne i prawne należy przezwyciężać w duchu odpowiedzialnego zarządzania surowcami energetycznymi. – Rutynowe flarowanie gazu jest marnotrawstwem – powiedział Bank Światowy, ONZ oraz firmy energetyczny oceniły jednogłośnie, że rządy państw i firmy muszą współpracować aby znaleźć techniczne, prawne i finansowe rozwiązania dla tego problemu.
