Najważniejsze informacje dla biznesu

Berezowski: Polska potrzebuje szybkich decyzji w sprawie programu śmigłowcowego

Poprzedni rząd podczas przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla polskiej armii zdecydował się na wybór francuskich Carcale. Nowy rząd zapowiedział gruntownych przegląd wybranej oferty. -Bez szybkiego podjęcia decyzji armia za kilka lat nie będzie praktycznie dysponować żadnymi śmigłowcami – mówi gazecie „Polska The Times” płk rez. Tomasz Berezowski, Szef Szefostwa Wojsk Aeromobilnych Dowództwa Wojsk Lądowych w latach 2003 – 2008. Realizacja Narodowego Programu Śmigłowcowego trwa już 10 lat, jednak końca nie widać.

Jak mówi w wywiadzie dla „Polska The Times” płk rez. Tomasz Berezowski, bez szybkiego podjęcia decyzji armia za kilka lat nie będzie praktycznie dysponować żadnymi śmigłowcami, poza W-3WA i zmodernizowanymi W-3 PL GŁUSZEC oraz szkolnymi SW-4.

Jak przypomina ekspert śmigłowce będą używane przez co najmniej 30 lat. – To powinno wpływać na decyzję, czy potrzebujemy maszyn nowej generacji czy też o starszej konstrukcji. Trzeba pamiętać, że taki okres użytkowania oznacza też konieczność posiadania odpowiedniej infrastruktury, która zapobiegnie płaceniu haraczu za utrzymanie śmigłowców stronie sprzedającej – wyjaśnia gazecie Berezowski.

Jak podkreśla rozmówca gazety zakup uzbrojenia u zagranicznego kontrahenta, wzmacnia potencjał sprzedającego i nie pomoże w rozwinięciu polskiego przemysłu obronnego. Jego zdaniem wybór śmigłowców Black Hawk, które mógłby dostarczyć PZL-Mielec lub AW149 z PZL-Świdnik, byłyby bardziej korzystny niż wybór francuskiej opcji bo oznaczałoby to wykorzystanie już potencjału zakładów już istniejących. Producent Caracali, Airbus Helicopters, musiałby dopiero wejść z inwestycjami. – Rodzi to pytanie o jakość i wielkość tej inwestycji – zwraca uwagę Berezowski.

Ekspert przyznaje jednak, że Caracal jest konstrukcją bardzo kompletną i wielowariantową, wyposażoną we wszelkie elementy, takie jak uzbrojenie czy awionika. Jest ona atrakcyjna z punktu widzenia 30 letniego okresu użytkowania. Black Hawk to maszyna bardzo doświadczona i znana polskim żołnierzom. – Śmigłowce S-70i Black Hawk i AugustaWestland149 nie mają pozamykanych systemów wyposażenia, więc istnieje szansa na nawiązanie współpracy – wskazuje rozmówca gazety „Polska The Times”.

Berezowski proponuje zakup poszczególnych partii śmigłowców Black Hawk na potrzeby wojsk lądowych, AugustaWestland 101 dla marynarki wykorzystywane już przez państwa NATO, a francuskie Carcale na potrzeby sił specjalnych. Docelowym śmigłowcem wielozadaniowym powinien być, jego zdaniem,  AgustaWestland AW149, ale dopiero po wzbogaceniu maszyn o polską myśl techniczną i wyposażenie.

Źródło: Polska The Times

 

Poprzedni rząd podczas przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla polskiej armii zdecydował się na wybór francuskich Carcale. Nowy rząd zapowiedział gruntownych przegląd wybranej oferty. -Bez szybkiego podjęcia decyzji armia za kilka lat nie będzie praktycznie dysponować żadnymi śmigłowcami – mówi gazecie „Polska The Times” płk rez. Tomasz Berezowski, Szef Szefostwa Wojsk Aeromobilnych Dowództwa Wojsk Lądowych w latach 2003 – 2008. Realizacja Narodowego Programu Śmigłowcowego trwa już 10 lat, jednak końca nie widać.

Jak mówi w wywiadzie dla „Polska The Times” płk rez. Tomasz Berezowski, bez szybkiego podjęcia decyzji armia za kilka lat nie będzie praktycznie dysponować żadnymi śmigłowcami, poza W-3WA i zmodernizowanymi W-3 PL GŁUSZEC oraz szkolnymi SW-4.

Jak przypomina ekspert śmigłowce będą używane przez co najmniej 30 lat. – To powinno wpływać na decyzję, czy potrzebujemy maszyn nowej generacji czy też o starszej konstrukcji. Trzeba pamiętać, że taki okres użytkowania oznacza też konieczność posiadania odpowiedniej infrastruktury, która zapobiegnie płaceniu haraczu za utrzymanie śmigłowców stronie sprzedającej – wyjaśnia gazecie Berezowski.

Jak podkreśla rozmówca gazety zakup uzbrojenia u zagranicznego kontrahenta, wzmacnia potencjał sprzedającego i nie pomoże w rozwinięciu polskiego przemysłu obronnego. Jego zdaniem wybór śmigłowców Black Hawk, które mógłby dostarczyć PZL-Mielec lub AW149 z PZL-Świdnik, byłyby bardziej korzystny niż wybór francuskiej opcji bo oznaczałoby to wykorzystanie już potencjału zakładów już istniejących. Producent Caracali, Airbus Helicopters, musiałby dopiero wejść z inwestycjami. – Rodzi to pytanie o jakość i wielkość tej inwestycji – zwraca uwagę Berezowski.

Ekspert przyznaje jednak, że Caracal jest konstrukcją bardzo kompletną i wielowariantową, wyposażoną we wszelkie elementy, takie jak uzbrojenie czy awionika. Jest ona atrakcyjna z punktu widzenia 30 letniego okresu użytkowania. Black Hawk to maszyna bardzo doświadczona i znana polskim żołnierzom. – Śmigłowce S-70i Black Hawk i AugustaWestland149 nie mają pozamykanych systemów wyposażenia, więc istnieje szansa na nawiązanie współpracy – wskazuje rozmówca gazety „Polska The Times”.

Berezowski proponuje zakup poszczególnych partii śmigłowców Black Hawk na potrzeby wojsk lądowych, AugustaWestland 101 dla marynarki wykorzystywane już przez państwa NATO, a francuskie Carcale na potrzeby sił specjalnych. Docelowym śmigłowcem wielozadaniowym powinien być, jego zdaniem,  AgustaWestland AW149, ale dopiero po wzbogaceniu maszyn o polską myśl techniczną i wyposażenie.

Źródło: Polska The Times

 

Najnowsze artykuły