AlertAtomEnergetykaWykop

Rząd jest dobrej myśli co do rozmów z sąsiadami o atomie

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger podczas konferencji POWERPOL. Źródło: YouTube

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger podczas konferencji POWERPOL. Źródło: YouTube

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger powiedział na konferencji PowerPol, że Polska jest w trakcie dialogu z państwami ościennymi o budowie elektrowni jądrowej na Pomorzu. Powiedział również, że po wojnie w Ukrainie powinno powstać połączenie energetyczne z tym krajem, dzięki któremu Polska mogłaby importować energię z Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej.

Rozmowy o atomie z sąsiadami

Berger powiedział, że w tej chwili w związku z działaniami wojennymi na Ukrainie budowa linii energetycznej Rzeszów-Chmielnicki jest utrudnione. – Będziemy nad nią pracować, by przywrócić ją po 20 latach. Powinna ona działać w dwie strony, mamy nadzieję, że będziemy mogli importować energię z Ukrainy po wygranej przez nią wojnie – mówił. Linia ta miała zgodnie z planami przesyłać energię z Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej do Unii Europejskiej.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej odniósł się także do rozmów, jakie Polska prowadzi z sąsiadami o budowie własnej elektrowni jądrowej, która ma powstać w województwie pomorskim: – Przez lata Rosja prowadziła aktywną politykę, która miała na celu przygotowanie określonych nastrojów wokół energetyki jądrowej w Niemczech. Austria jest innym przypadkiem – tam zbudowano elektrownię jądrową, ale nigdy nie została uruchomiona. To poszczególne państwa i narody decydują o tym, w którym kierunku powinna rozwijać się energetyka. Kraje górskie mają lepsze warunki dla rozwoju energetyki wodnej – powiedział Mateusz Berger.

– Jesteśmy w dialogu na podstawie procedur konwencji ESPO ze wszystkimi krajami ościennymi, które są w obszarze oddziaływania. Jesteśmy po pierwszych dobrych rozmowach z państwami bałtyckimi. Rozmawiamy także ze stroną niemiecką; zdajemy sobie sprawę, że przez narrację możemy spotykać się z pewnymi problemami, ale w obliczu wojny, która toczy się za granicą Polski te zdania będą „mocno zredukowane”. Przyjdziemy, wyjaśnimy, wytłumaczymy i będziemy mogli obserwować rozwój tej technologii w Polsce – dodał.

Partnerem przy budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma stanąć w gminie Choczewo w województwie pomorskim, jest amerykański koncern Westinghouse. Zgodnie z dokumentami rządowymi, pierwszy reaktor ma zacząć działać w 2033 roku.

Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Elektrownia jądrowa Vogtle z reaktorem AP1000 w USA. Źródło: Westinghouse

Program jądrowy Polski doczekał się konsultacji. Ich finał pod koniec lipca

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że Program polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) trafił do konsultacji publicznych. To dokument kreślący plan budowy, uruchomienia i...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom przegrał spór z Ukrainą. Miliardowe odszkodowanie

Międzynarodowy trybunał wydał wyrok dotyczący sporu Naftogazu i Gazpromu, dotyczącego przesyłu gazu do Europy. Na rzecz ukraińskiej spółki orzeczono ponad...

Jest zgrzyt na linii prezydent-rząd. „Premier próbuje wymusić podpis”

Jest odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na decyzję rządu o dołączeniu poprawki w sprawie mechanizmu mrożenia cen energii do nowelizacji ustawy...

Udostępnij:

Facebook X X X