10 inwestorów, blisko miliard euro zgromadzonego kapitału i trzy inwestycje infrastrukturalne, to bilans dwuletniej działalności Funduszu Trójmorza – zaznacza Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Wszystkie inwestycje mają charakter transgraniczny i mają na celu poprawę infrastruktury na osi północ-południe – czytamy na stronie BGK.
BGK podkreśla, że region Trójmorza szczególnie potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych w transport, energetykę i technologie cyfrowe. Potrzebne finansowanie w tych trzech obszarach do 2030 roku sięga 600 mld euro, szacuje ośrodek analityczny SpotData. – Pomimo pandemii, w bardzo krótkim czasie od powołania Funduszu, dokonaliśmy pierwszych inwestycji. Pierwszej w październiku 2020 roku, a ostatniej w maju tego roku. Strategia Funduszu zakłada inwestycje w trzech obszarach: transporcie, energetyce i infrastrukturze cyfrowej. W każdym z tych sektorów mamy już po jednej inwestycji. Bardzo ważne jest to, że każda inwestycja dotyczy więcej niż jednego państwa. Takie założenie przyjęliśmy w strategii inwestycyjnej Funduszu. Jestem przekonana, że myśląc w ten sposób – o regionie jako całości, a nie o poszczególnych krajach, jesteśmy w stanie dużo lepiej, efektywniej odpowiedzieć na potrzeby naszych państw w tej części Unii Europejskiej – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego i przewodnicząca Rady Nadzorczej Funduszu Trójmorza.
Bank zaznacza, że przez dziesięciolecia inwestycje infrastrukturalne w regionie skupiały się na efektywnym połączeniu Trójmorza z centrami przemysłowymi w Europie Zachodniej. – Natomiast infrastruktura łącząca kraje północne z południowymi (od Estonii po Chorwację) ma wiele zaległości. To znacząco obniża konkurencyjność regionu i uniemożliwia pełne wykorzystanie geograficznego potencjału, jakim jest położenie między trzema morzami – Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym – czytamy.
W maju tego roku Fundusz dokonał swojej pierwszej inwestycji w sektorze energetycznym i nabył udziały w spółce Enery Development GmbH. Spółka ta ma elektrownie słoneczne w Rumunii, Bułgarii, Czechach i na Słowacji. Dzięki pozyskanym środkom Enery zainwestuje ponad miliard euro w transformację energetyczną Trójmorza – podkreśla BGK.
Kapitał prywatny
Zdaniem banku, infrastrukturalne potrzeby regionu są znaczące. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) szacuje, że wypełnienie połowy luki infrastrukturalnej między regionem a Europą Zachodnią wymaga nakładów w wysokości 3-8 procent PKB rocznie do 2030 roku. – Środki publiczne i unijne nie pozwolą pokryć tych wydatków, uzupełnieniem dla nich będą środki prywatne. To właśnie zwiększenie udziału inwestorów prywatnych w inwestycjach infrastrukturalnych jest jednym z powodów utworzenia Funduszu Inwestycyjnego Inicjatywy Trójmorza (Fundusz Trójmorza) w 2019 roku – czytamy na stronie BGK.
BGK zaznacza, że region Trójmorza stanowi znaczącą część Unii Europejskiej i dysponuje dobrze rozwiniętymi powiązaniami handlowymi między krajami. – Generuje blisko 14 procent PKB całej Unii Europejskiej i zajmuje 30 procent powierzchni Wspólnoty. Co czwarty obywatel Unii mieszka właśnie w tym rejonie – podaje. – Planujemy, że docelowa wielkość Funduszu Trójmorza wyniesie 3-5 mld euro. Obecnie w Fundusz zaangażowanych jest 10 inwestorów, większość z nich to regionalne banki rozwoju; jest też pierwszy inwestor prywatny. Liczymy, że prywatnych środków będzie coraz więcej. Prowadzimy rozmowy z inwestorami ze Stanów Zjednoczonych, Japonii, Korei, Australii i Kanady – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka.
Według szacunków m.in. Spotdata udział środków prywatnych w inwestycjach infrastrukturalnych w regionie wynosi obecnie ok. 30-40 procent, podczas gdy na zachodzie Europy jest to 60-70 procent. W dłuższej perspektywie kraje Trójmorza powinny dążyć do osiągnięcia podobnych proporcji – podkreśla bank.
Bank Gospodarstwa Krajowego/Jędrzej Stachura
BGK udziela KGHM 700 mln kredytu na Sierra Gorda. „Popyt na miedź może wspierać Zielony Ład”