Komisja ostrzega, że rosyjski atom na Białorusi nie spełnia do końca standardów bezpieczeństwa
Komisarz ds. energetyki i klimatu Unii Europejskiej Kadri Simson przyznała, że jądrowa Elektrownia Ostrowiec na Białorusi rozpoczęła pracę bez wdrożenia wszystkich rekomendacji bezpieczeństwa przedstawionych przez Komisję Europejską.
– Żałuję, że Białoruś zdecydowała się na rozpoczęcie pracy komercyjnej Elektrowni Ostrowiec bez wcześniejszego odniesienia się wełni do rekomendacji bezpieczeństwa zawartej w raporcie po testach wytrzymałości z 2019 roku. Komisja wielokrotnie informowała, że wszelkie rekomendacje tego typu powinny zostać wdrożone przez Białoruś bez zwłoki – poinformowała komisarz.
Simson zastrzegła, że powinny one zostać wdrożone jeszcze przed rozpoczęciem pracy. Zostały opisane w raporcie po testach wytrzymałości przeprowadzonych przez Komisję w 2018 roku. Litwa wyrażała wielokrotnie obawę o bezpieczeństwo pracy tej elektrowni zbudowanej z pomocą technologii rosyjskiego Rosatomu i sfinansowaną przy pomocy Rosji. Znajduje się ona kilkadziesiąt kilometrów od Wilna. Parlament Europejski wezwał do zatrzymania Ostrowca.
Komisja Europejska/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Atom na Białorusi budzi strach, ale nie zostanie drugim Czarnobylem