Białoruś dołącza do Rosji na wojnie energetycznej z Ukrainą. Czy będzie wojna gorąca?

17 listopada 2021, 17:30 Alert

Białoruś wstrzyma dostawy energii na Ukrainę od 18 listopada po tym jak Rosja zatrzymała dostawy węgla. Nie podaje przyczyny. Siły zbrojne Rosji gromadzą się na granicy ukraińskiej. Wywiad amerykański ostrzega przed gorącym konfliktem nad Dnieprem.

Prezydent Białorusi A. Łukaszenka oraz Prezydent Rosji W. Putin fot. president.gov.by
Prezydent Białorusi A. Łukaszenka oraz Prezydent Rosji W. Putin fot. president.gov.by

Ministerstwo energetyki Białorusi nie podaje przyczyny tej decyzji, ale jeszcze na początku listopada zatrzymało już dostawy przez kolejne wyłączenie z sieci elektrowni jądrowej Ostrowiec ze względu na uaktywnienie systemu bezpieczeństwa w tym kontrowersyjnym zakładzie. Dostawy wróciły jednak po kilku dniach.

Jednakże białoruskie Belenergo miało według Ukraińskiej Prawdy poinformować Ukraińców o zakończeniu dostaw ze względu na to, że nie zostały zakontraktowane na listopad. Wcześniej Rosjanie zatrzymali dostawy węgla na Ukrainę, a Kijów ogłosił, że znajduje się w stanie „wojny energetycznej” z Moskwą.

Tymczasem wywiad amerykański ostrzega, że Rosja może rozpocząć nową ofensywę wojskową przeciwko Ukrainie. Ostatnia z 2014 roku doprowadziła do nielegalnej aneksji Krymu oraz utraty kontroli nad wschodnią częścią kraju opanowaną obecnie przez władze marionetkowych republik pod kontrolą Rosji.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: To będzie sroga zima. Gazowa wojna hybrydowa Rosji już trwa