Getka to firma współodpowiedzialna za dostarczenie ropy z USA na Białoruś. – Prowadzimy rozmowy z Orlenem jak i Lotosem nad nawiązaniem współpracy strategicznej – zdradza jej prezes, Dariusz Cichocki. – Już wkrótce będziemy gotowi zaoferować dla krajów regionu nowy gatunek ropy który nazywamy White Eagle Blend. Nazwa nie jest przypadkowa i odnosi się do symboli narodowych Polski – dodaje.
BiznesAlert.pl: Jak doszło do porozumienia Getka, Unimotu i United Energy Trading o dostawie ropy z USA na białoruś? Dlaczego poradziły sobie z tym wyzwaniem firmy prywatne, a nie państwowe, jak Orlen czy Kłajpedos Nafta?
Dariusz Cichocki: Kłajpedos Nafta koncentruje swoją działalność na usługach logistycznych. Firma ta była bardzo pomocna w wszelkich operacjach przeładunkowych i miała swój bardzo pozytywny wpływ na sprawne przeprowadzenie transakcji. Trudno powiedzieć czy prywatne firmy robią coś lepiej np. od Orlenu. Raczej robią to inaczej. Orlen jest bardziej skoncentrowany na zaspokajanie potrzeb swojej rafinerii a nie na działalności tradingowej. Przy tej transakcji mieliśmy właśnie do czynienia z transakcją tradingową. Tutaj naprawdę wymagana jest szybkości działania i decyzyjność. Nasz partner Unimot zapewnił nam takie działanie. Co nie zmienia faktu, iż prowadzimy rozmowy z Orlenem jak i Lotosem nad nawiązaniem współpracy strategicznej. Myślę, że obie firmy mogą i powinny odgrywać bardzo ważną rolę w regionie w zakresie handlu ropą naftową.
Jakie są perspektywy dalszego rozwoju tej współpracy?
Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do przyszłej współpracy z Białorusią i innymi krajami regionu, wliczając to Polskę. Chcemy być dla lokalnych rafinerii partnerem, który będzie dostarczał dla nich ropę skrojoną na ich potrzeby. Już wkrótce będziemy gotowi zaoferować dla krajów regionu nowy gatunek ropy który nazywamy White Eagle Blend (ang. Mieszanka Orzeł Biały – przyp. red.). Nazwa nie jest przypadkowa i odnosi się do symboli narodowych Polski. Parametry tej ropy są bardzo zbliżone do obecnie używanej w polskich i białoruskich rafineriach ropy REBCO (mieszanka rosyjska – przyp. red.). Dzięki temu znacznie ułatwione będzie zamiana gatunku REBCO na WEB. Zwracam uwagę, że udział ropy rosyjskiej w imporcie do Polski w 2019 roku cały czas wynosił ponad 65 procent. Nasza ropa może stanowić alternatywę nie tylko ze względu na jakość, ale również konkurencyjną cenę. Nie jest prawdą to, co często słyszymy, iż odejście od surowca rosyjskiego w wypadku Polski musi być kosztowne. Należy podkreślić, iż, ponieważ ropa WEB będzie pochodzić ze Stanów Zjednoczonych, dodatkowo zwiększy stabilność regionu.
Jakie są przewagi i słabości rynku białoruskiego?
Na dzień dzisiejszym największym wyzwaniem jest infrastruktura przesyłowa, która była tworzona pod potrzeby dostaw z Rosji. Dostaw, które jak pokazał zeszły rok oraz zanieczyszczenie ropy, a także pierwszy kwartał tego roku, mogą zostać zakłócone. Tylko posiadanie odpowiedniej infrastruktury zapewni realną możliwość dywersyfikacji dostaw ropy dla Białorusi. Dużo zostało już zrobione. Port w Kłajpedzie dowiódł swej sprawności operacyjnej, przepustowość rurociągu Odessa-Mozyr plus inwestycje planowane przez polskiego operatora PERN powodują, iż już obecnie istnieje realna alternatywa dla Białorusi. Wykonanie inwestycji na terenie krajów regionu planowanych w najbliższych latach jeszcze bardziej poprawi tą sytuacje.
Czy działalność Getka ma polski akcent?
Nigdy nie zapomniałem, skąd pochodzę. Polska, z której wyjechałem w wieku czterech lat, jest zawsze w moim sercu. Jestem również pragmatycznym biznesmenem, który widzi ogromną rolę Polski do odegrania w zmianach, które zachodzą w regionie. Mamy obecnie unikalną szansę, aby polityczna inicjatywa Trójmorza stała się również przedsięwzięciem komercyjnym. My już jesteśmy do tego gotowi i nowo powołana z naszym polskim partnerem spółka Three Seas Energy ma nam to umożliwić.
Rozmawiał Wojciech Jakóbik
