Białoruś i Rosja mają ustalic do końca 2017 roku zasady stworzenia wspólnego rynku ropy i gazu – poinformował białoruski premier Andrej Kobiakow po spotkaniu Rady Ministrów Związku Białorusi i Rosji.
– Mamy wstępne porozumienie, że do końca 2017 roku strony ustalą zasady funkcjonowania wspólnego rynku gazu, który będzie działał w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej od 2025 roku – powiedział.
Do 1 lipca 2019 roku strony mają ustalić ceny gazu na okres od 2020 do 2025 roku.
– Wierzymy, że będą to trajektoria stałego ruchu ku warunkom, które powinny funkcjonować w 2025 roku. Oczywiście nikt nie mówi o sztywnej cenie gazu – powiedział Kobiakow.
Białorusini chcą jednocześnie wyceny gazu w rosyjskich rublach. – Nie liczymy na preferencje w rodzaju minimalnej ceny gazu – ocenił premier. Jego zdaniem kluczowe jest, aby cena była porównywalna do tej, która oferowana jest innym kraju po tym, gdy powstanie wspólny rynek. Cena na lata 2017-2019 zostały już ustalone przez polityków.
3 kwietnia 2017 roku prezydenci Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin ogłosili, że Białoruś i Rosja połączą rynki gazu. Komunikat towarzyszył wstępnemu porozumieniu o zakończeniu sporu o ceny gazu i dostawy ropy na terytorium białoruskie. Minister energetyki Rosji Aleksander Nowak poinformował, że do 1 stycznia 2018 roku Rosja i Białoruś mają stworzyć regulacje ustanawiające wspólny rynek gazu.
TASS/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Łukaszenka sprzedaje resztki suwerenności za tańszy gaz z Rosji