icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Białoruś jest gotowa na import ropy drogą morską

Według informacji rosyjskiej agencji Ria Novosti, powołującej się na Siergieja Griba z Białoruskiej Kampanii Naftowej (BNK) Białoruś do końca 2019 roku planuje rozpocząć dostawy ropy naftowej drogą morską, co ma stanowić alternatywę wobec dostaw rosyjskiego surowca.

Oczekujemy, że jeszcze w tym roku rozpoczną się dostawy – podkreślili przedstawiciele BNK. Według Białorusi kraje bałtyckie oraz Ukraina są zainteresowane dodatkowymi dostawami ropy naftowej, gdyż będzie to dla nich „dodatkowy dochód”. Na dziś nie są znane szczegóły takich alternatywnych dostaw, ale Grib powiedział, że wszystko będzie zależało od warunków, jakie Białoruś przedłoży krajom sąsiednim, w kwestii przeładunku jak i transportu ropy. – Albo porty bałtyckie, albo Odessa, albo kombinacja (takich dostaw – przyp. red.) – powiedział Grib.

Przedstawiciel BNK powiedział też, że surowiec z Azerbejdżanu, Arabii Saudyjskiej oraz Nigerii może być przerabiany w białoruskich rafineriach. Nie wskazano, która opcja dostaw jest w tym momencie brana pod uwagę.

Jeszcze na początku konfliktu na linii Białoruś – Rosja Aleksandr Łukaszenko poinformował, że w przypadku braku porozumienia z Federacją Rosyjską odnośnie rekompensat za manewr podatkowy, Mińsk będzie przechodził na dostawy ropy z innych krajów.

Ria Novosti/Patrycja Rapacka

Według informacji rosyjskiej agencji Ria Novosti, powołującej się na Siergieja Griba z Białoruskiej Kampanii Naftowej (BNK) Białoruś do końca 2019 roku planuje rozpocząć dostawy ropy naftowej drogą morską, co ma stanowić alternatywę wobec dostaw rosyjskiego surowca.

Oczekujemy, że jeszcze w tym roku rozpoczną się dostawy – podkreślili przedstawiciele BNK. Według Białorusi kraje bałtyckie oraz Ukraina są zainteresowane dodatkowymi dostawami ropy naftowej, gdyż będzie to dla nich „dodatkowy dochód”. Na dziś nie są znane szczegóły takich alternatywnych dostaw, ale Grib powiedział, że wszystko będzie zależało od warunków, jakie Białoruś przedłoży krajom sąsiednim, w kwestii przeładunku jak i transportu ropy. – Albo porty bałtyckie, albo Odessa, albo kombinacja (takich dostaw – przyp. red.) – powiedział Grib.

Przedstawiciel BNK powiedział też, że surowiec z Azerbejdżanu, Arabii Saudyjskiej oraz Nigerii może być przerabiany w białoruskich rafineriach. Nie wskazano, która opcja dostaw jest w tym momencie brana pod uwagę.

Jeszcze na początku konfliktu na linii Białoruś – Rosja Aleksandr Łukaszenko poinformował, że w przypadku braku porozumienia z Federacją Rosyjską odnośnie rekompensat za manewr podatkowy, Mińsk będzie przechodził na dostawy ropy z innych krajów.

Ria Novosti/Patrycja Rapacka

Najnowsze artykuły