AlertEnergetykaRopa

Prowokacja przed rozmowami naftowymi Białoruś-Rosja

Aleksandr Łukaszenko. Fot. Flickr

Aleksandr Łukaszenko. Fot. Flickr

Piątego lutego rosyjski Łukoil wprowadził ograniczenia dostaw paliwa na stacje benzynowe na Białorusi. Ten ruch został poczytany w Mińsku jako prowokacja przed rozmowami o przyszłości dostawy ropy, które ruszą na Kremlu siódmego lutego.

Białoruski Biełneftechim uznał, że ruch Łukoila „znajdował się na granicy prowokacji”. Łukoil bronił się twierdząc, że rafinerie białoruskie nie dostarczają wystarczającej ilości produktów naftowych, by możliwe było zapewnienie stałego poziomu dostaw paliwa na stacje. Te pracują z obniżonym obciążeniem wykorzystując zapasy i ograniczone dostawy z firm rosyjskich Grupy Guceriewa.

Dostawy od dużych firm państwowych jak Rosnieft są wstrzymane od Nowego Roku, kiedy nie udało się dojść do porozumienia o warunkach dostaw w 2020 roku poza Tatnieftem, który wyśle 80 tysięcy ton ropy w lutym (zapotrzebowanie miesięczne Białorusi to około mln ton.

Prezydent Aleksandr Łukaszenko zwołał spotkanie kryzysowe z przedstawicielami polityki oraz sektora naftowego, którzy przygotowali plany zakładające różne scenariusze rozwoju wypadków. Łukaszenko ustanowił jako priorytet, aby „żaden obywatel nie odczuł żadnych konsekwencji działań partnerów Białorusi”.

Chociaż Białoruś przekonuje, że może wykorzystać alternatywnych dostawców do dywersyfikacji źródeł dostaw i zmniejszenia zależności od Rosji, to nie podpisała dotąd żadnej umowy terminowej z firmami spoza tego kraju, na przykład z Polski, o której wspominali oficjele białoruscy. Amerykanie zaoferowali zastąpienie dostaw rosyjskich nawet w stu procentach i teoretycznie mogliby dostarczać surowiec przez naftoport polski. Nie poszły jednak za tym konkretne decyzje.

Infrastruktura przesyłowa Białorusi nie jest na tym etapie przystosowana do odbierania rewersowych dostaw ropy przez Polskę. Wymagałaby do tego zmian funkcjonowania lub budowy nowych elementów.

Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik

https://biznesalert.pl/bialorus-rosja-ropa-negocjacje-sygnal-tatnieft-dostawy-energetyka/


Powiązane artykuły

Autobus wodorowy. Fot. Biznes Alert

Jak wygląda przyszłość wodoru w polskim transporcie?

Liczba czynnych stacji tankowania i pojazdów napędzanych wodorem na ulicach determinuje poziom wykorzystania tej technologii. Obecnie w Polsce jest tylko...

Cięcia w produkcji energii z OZE rosną. A rekompensat brak

Nierynkowe ograniczenia produkcji energii przez przemysłowe instalacje OZE nadal rosną, choć na razie nie tak dynamicznie, jak w ubiegłym roku....
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom w opałach. Rosja wszczęła postępowanie antymonopolowe

Rosyjski organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi, w związku ze spadkiem wolumenu i ceny benzyny sprzedawanej na giełdzie w Sankt...

Udostępnij:

Facebook X X X