Białoruski minister handlu Władimir Kołtowicz powiedział, że od 1 lutego taryfa na tranzyt rosyjskiej ropy i produktów naftowych przez Białoruś zostanie podniesiona o ponad 6 procent. Ponadto Mińsk szuka innych dostaw ropy i w tej kwestii rozważana jest umowa z Kazachstanem.
Dialog Rosja-Białoruś
Negocjacje Białorusi i Rosji na temat przyszłości współpracy na polu energetyki nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Kością niezgody ma być wysokość taryf tranzytowych – powinna ona zostać podniesiona o średnią roczną inflację określoną w prognozach Federacji Rosyjskiej, powiększoną o trzy punkty procentowe. Kołtowicz dodał, że strony mają pewne różnice zdań co do definicji taryfy.
W związku z impasem w negocjacjach, Mińsk planuje podpisać umowę na dostawy ropy z Kazachstanem. Umowa ma przyjąć formę współpracy handlowej i gospodarczej w zakresie dostaw produktów naftowych na Białoruś.
Wcześniej Łukaszenka zatwierdził zmiany w umowie o dostawie gazu ziemnego z Rosją. Strona internetowa prezydenta Białorusi opublikowała dokument zatytułowany „W sprawie projektu traktatu międzynarodowego”, który określa sposób formułowania taryf za dostarczanie gazu na Białoruś i transportowanie go gazociągami przechodzącymi przez ten kraj.
Reuters/UAWire/Belta/Michał Perzyński