Aleksandr Łukaszenka obejrzał najnowsze wynalazki białoruskiej myśli technicznej. Podczas wystawy krajowego przemysłu elektromobilnego przedstawiony został projekt, który będzie konkurentem Tesli.
Lekkość, zwrotność i osiągi
Wśród innowacyjnych pomysłów jest model dwuosobowego kabrioletu, który mógłby stanowić w przyszłości konkurencję dla amerykańskiej Tesli. Przynajmniej według zapewnień jego konstruktorów. Białoruski Roadster ma być lekki, zwrotny i osiągać prędkość 170 km/h. Na jednym ładowaniu będzie mógł pokonać odległość 270 km.
Łukaszenka był pod wrażeniem tego projektu. Nie spodziewał się, że uda się w krótkim czasie stworzyć coś takiego.
Dodał jednak, że trudno na razie mówić o osiągnięciu przełomu w dziedzinie transportu elektromobilnego.
– Musimy właściwie ocenić te projekty, aby sprawdzić czy spełniają międzynarodowe standardy i jakie są perspektywy rozwoju. Nie tworzymy zabawki, ale produkt, który trzeba będzie sprzedać na światowych rynkach i otrzymać walutę – powiedział Łukaszenka.
Poza Roadsterem, Łukaszenka zapoznał się z projektem autobusu elektrycznego od koncernu MAZ. Według przedstawicieli firmy, prezydent nakazał wyprodukować do maja 2021 roku dziesięć modeli autobusu i wysłać go na testy w kraju.
Białorusini mocno postawili na rozwój elektromobilności. Jest to związane prawdopodobnie z faktem rychłego oddania do użytku elektrowni jądrowej w Ostrowcu, której praca miała być skierowana na eksport energii. Jednak ze względu na brak zainteresowania, wyprodukowany prąd zostanie na Białorusi. Aby go zużyć, białoruska gospodarka musi przestawić się na model, w którym premiowane będzie zużywanie energii elektrycznej.
Interfax.by/ BelTA/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Atom na Białorusi budzi strach, ale nie zostanie drugim Czarnobylem