Według informacji, do których dotarł dziennik Bild, niemiecki koncern Bilfinger w grudniu zrezygnował z wszelkich prac przy budowie gazociągu Nord Stream 2. Blifinger to międzynarodowy dostawca usług i technologii dla przemysłu. Jest to pierwsza niemiecka firma, która zdecydowała się opuścić budowę Nord Stream 2 w wyniku przyjęcia nowych sankcji amerykańskich.
Pierwsza niemiecka firma opuszcza Nord Stream 2
Bilfinger w 2017 roku wygrał kontrakt o wartości 15 mln euro na dostawy systemów sterowania i zarządzania rurociągami Nord Stream 2. Wtedy szef niemieckiego koncernu mówił o wygranym kontrakcie, że zamówienie obejmuje szerokie spektrum usług, w ramach których spółka posiada wiedzę: od systemów monitorowania, sterowania i kontroli po technologie bezpieczeństwa i systemy przeciwpożarowe; zapewniał on, że firma wniesie również do projektu wiedzę technologiczną, którą zdobyła podczas eksploatacji rurociągu Nord Stream. Podkreślił, że zamówienie jest dowodem jakości i statusu wiodącego dostawcy technologii sterowania procesami.
Według Bilda do tej pory informacja o rezygnacji niemieckiego koncernu z projektu Nord Stream 2 były utrzymywana w tajemnicy w obawie przed wejściem na drogę sądową przez koncern Nord Stream 2 AG. W wyniku przyjęcia nowych sankcji amerykańskich, spółka zdecydowała się zakończyć współpracę przy projekcie.
Wiadomość będzie aktualizowana.
Bild/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Czy Amerykanie uderzą sankcjami atomowymi w Nord Stream 2?