Blackout na Manhattanie trwał kilka godzin

15 lipca 2019, 06:00 Alert

Pożar transformatora spowodował w sobotę wieczorem rozległą awarię sieci energetycznej na nowojorskim Manhattanie.Firmy i biura zostały pozbawione energii, stanęły windy i pociągi metra. Problem został już usunięty.

Jak poinformowała nowojorska straż pożarna pożar wybuchł ok. godz. 20 czasu lokalnego (2 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego) w rejonie skrzyżowania West 64th Street i West End Avenue.

Awaria spowodowała wstrzymanie dopływu prądu do ok. 38 tys. odbiorców.

Wcześniej prądu została pozbawiona część Rockefeller Center i dzielnicy Upper West Side.

Zarząd nowojorskiego metra (Metropolitan Transportation Authority) sygnalizował o awariach energetycznych na wielu stacjach. Według opublikowanego komunikatu, MTA pracuje z dostawcą energii Con Edison w celu ustalenia przyczyny awarii.

Problem trwał kilka godzin i został już usunięty.

Dokładnie przed 42 laty w 1977 r. rozległa awaria sieci energetycznej pogrążyła w ciemnościach większość obszaru Nowego Jorku.

Polska Agencja Prasowa