Energetyka

Boroń: Do ciepłownictwa trzeba dopłacać

Elektrociepłownia Kraków. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Elektrociepłownia Kraków. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

– Według dostępnych szacunków na razie do produkcji ciepła GJ trzeba dopłacać ok. 2,5 złotych, a prognoza na przyszły rok również nie napawa optymizmem. Trzeba będzie dołożyć więcej m.in. ze względu na rosnące ceny emisji CO2, mówił Jacek Boroń, prezes Węglokoksu podczas XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego obywającego się w Katowicach.

Według niego wzrost kosztów jest efektem m.in. rosnących cen do uprawnień na emisję CO2. Dodał przy tym, że ciepłownictwo będzie dywersyfikować paliwa i pozyskiwać energię z OZE, a także zwracać się w stronę biomasy czy geotermii. – Ciepłownictwo będzie dążyło do zapewnienia wielopaliwowego miksu energetycznego. Węgiel nie zostanie z niego wyeliminowany, ponieważ jego spalanie jest opłacalne. Wiele systemów ciepłowniczych dąży do korzystania ze źródeł rozproszonych. Nie wiemy jednak czy będą to źródła kogeneracyjne, gazowe czy wielopaliwowe. Decyzje w tej sprawie będą zapadały w zależności od właścicieli firm wytwarzających ciepło – przekonywał Boroń.


Powiązane artykuły

Elon Musk. Źródło: innotechtoday

Tesla chce dostarczać energię elektryczną w Wielkiej Brytanii

Tesla, znana przede wszystkim z produkcji samochodów elektrycznych, złożyła wniosek do brytyjskiego regulatora energetycznego (Ofgem) o dystrybucję energii elektrycznej do...
Ładowarki Ekoenergetyka x IONITY. Fot. Ekoenergetyka

Polski producent ładowarek szykuje się do zamorskiego podboju

Ekoenergetyka, polski producent szybkich stacji ładowania DC ma za sobą udany 2024 rok, zwłaszcza na tle konkurentów z branży. Jej...

Ile OZE do 2030 roku? Polska redukuje plany

56,1 procent energii z zielonych źródeł. Tak brzmiał plan Polski jeszcze w październiku ubiegłego roku. Według aktualizacji KPEiK udział zmniejszy...

Udostępnij:

Facebook X X X