Polska Rada Koordynacyjna OZE apeluje o reformę rynku świadectw pochodzenia i kompleksowe rozwiązanie problemu nadpodaży zielonych certyfikatów – wynika ze stanowiska rady przesłanego PAP Biznes.
Branża OZE wskazuje, że rynek świadectw pochodzenia energii elektrycznej wytwarzanej w odnawialnych źródłach energii, czyli zielonych certyfikatów mierzy się z problemem nadpodaży od 2012 roku, co skutkuje spadkiem ich cen.
„Obecnie skala nadpodaży jest największa w dotychczasowej historii funkcjonowania systemu wsparcia w Polsce. Nadpodaż zielonych certyfikatów wynosiła na koniec 2016 roku 21.913 GWh. Przez ostatni rok nadpodaż zielonych certyfikatów wzrosła o 3.189 GWh i wszystko wskazuje, że w roku 2017 będzie nadal rosnąć” – napisano we wspólnym stanowisku branży.
W opracowaniu przedsiębiorcy OZE wskazują, że łączna cena brutto za energię i zielone certyfikaty uzyskiwane przez instalacje OZE spadła ponad dwukrotnie od roku 2012.
Polska Rada Koordynacyjna OZE apeluje o kompleksowe rozwiązanie problemu nadpodaży zielonych certyfikatów.
„Przede wszystkim, w kolejnych latach (2018-2021), powinien zostać zachowany obowiązek umorzenia świadectw pochodzenia na poziomie 20 proc., co w perspektywie średnioterminowej doprowadzi do osiągnięcia pewnej równowagi na rynku” – napisano.
Dodano, że innym rozwiązaniem mogłaby być aukcja migracyjna z systemu zielonych certyfikatów do sytemu aukcyjnego przy założeniu zmian dot. kumulacji pomocy publicznej dla istniejących instalacji.
„Z aukcji migracyjnej powinny być wykluczone urządzenia, które przed zainstalowaniem w Polsce były eksploatowane w innych lokalizacjach (w tym w innych krajach), o ile łączny okres ich eksploatacji we wszystkich lokalizacjach przekracza 15 lat. Zrównałoby to okres wsparcia urządzeń zainstalowanych w Polsce jako nowe, którym przysługuje tylko 15 lat wsparcia, z urządzeniami używanymi” – napisano.
Polska Agencja Prasowa