Budowniczy Nord Stream 2 jest na wodach niemieckich. Nowe sankcje USA mogą opóźnić budowę

24 maja 2021, 07:00 Alert

Barka Fortuna wpłynęła na wody niemieckie i buduje dalej sporny gazociąg Nord Stream 2. Jednak Akademik Czerski stoi i mogą go ograniczyć sankcje amerykańskie. Te nie objęły operatora, ale statki, które mogą mieć teraz problem z serwisem.

Barka Fortuna
Barka Fortuna. Fot. Vasily Matveev/MarineTraffic

Fortuna pracuje na mocy decyzji urzędu niemieckiego pozwalającego na dalsze prace na wodach Niemiec pomimo protestów ekologów. Dzięki niej budowa mogła tam ruszyć szybciej niż w czerwcu zaplanowanym pierwotnie. Do ukończenia zostało 13,9 km nitki pierwszej i 16,8 km nitki drugiej na wodach niemieckich.

Kommiersant informuje, że nowe sankcje USA wobec Nord Stream 2 pozbawione najbardziej radykalnego rozwiązania, czyli uderzenia w operatora Nord Stream 2 AG oraz jego prezesa Matthiasa Warniga, i tak mogą utrudnić budowę spornego gazociągu. Opozycyjni republikanie domagają się w senacie poszerzenia sankcji o NS2 AG oraz Warniga, póki co bezowocnie. Nord Stream 2 miał być pierwotnie ukończony z końcem 2019 roku. Sankcje USA oraz inne komplikacje sprawiły, że nowy oficjalny termin to koniec września 2021 roku, jednak i ten jest zagrożony. Portal Neftegaz.ru przewiduje, że Nord Stream 2 nie zostanie ukończony przed publikacją nowej listy sankcji Departamentu Stanu, która zostanie obowiązkowo przedstawiona za 90 dni.

Nowe ograniczenia USA objęły trzynaście statków i cztery firmy związane z budową Nord Stream 2. Źródło Kommiersanta przekonuje, że przez nie dalsza obsługa oraz naprawy tych statków staną pod znakiem zapytania. Przykładowo jeden ze statków ma przejść naprawy w grudniu i może tego dokonać jedynie w stoczniach Korei Południowej. – Istnieje poważne ryzyko, że zamówiony sprzęt nie zostanie dostarczony przez dostawców a stocznie nie będą mogły przeprowadzić określonych prac – mówi źródło gazety rosyjskiej. W grę wchodzą droższe dostawy przez pośredników.

Deutsche Presse Agentur/Neftegaz.ru/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Gdzie USA i Niemcy spierają się o Nord Stream 2 tam Putin korzysta