(Novinite/Patrycja Rapacka/Wojciech Jakóbik)
Szef parlamentarnej komisji ds. energetyki Delyan Dobrew, poinformował, że jest możliwe, że państwo bułgarskie dołączy do projektu Turkish Stream.
Bułgarski polityk wyjaśnił, że połączenie bułgarskiej sieci gazowej z gazociągiem Turkish Stream nie będzie kolidować z prawem Unii Europejskiej, tak jak było jego zdaniem w przypadku South Stream. Innego zdania była Komisja Europejska, która zablokowała projekt i potwierdziła, że jego turecki następca także będzie musiał podlegać prawu UE.
Dobrew zauważył także, że bułgarskie zasoby gazu na Morzu Czarnym są coraz bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Delyan Dobrew na początku maja 2015 roku złożył wizytę w USA. Podczas spotkań przekonywał amerykańską branżę wydobywczą oraz poszczególne spółki energetyczne do realizowania projektów wydobywczych na terenie Bułgarii. W rozmowie z dziennikarzami bułgarski polityk nie podał jednak jakie firmy byłyby potencjalnie zainteresowane działalnością na terenie jego kraju.
Dobrev dodał, że konsorcjum Total, Repsol i OMV rozpocznie pierwsze odwierty na terenie Bułgarii już w lutym 2016 roku.
