icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Buzek: Energetyka konwencjonalna pozostanie podstawą, ale częściowe odejście od węgla jest nieuniknione

– Trzeba iść w stronę energetyki odnawialnej. Każdy sektor wytwarzania energii elektrycznej ma swoje wady i zalety. Mimo to, wciąż w Europie paliwa kopalne będą podstawą elektroenergetyki. Musimy jednak stawiać na niskie emisje czy technologie zgazowania węgla – powiedział prof. Jerzy Buzek, Przewodniczących Komisji; ITRE, Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energi podczas Debaty Podsumowującej II Kongresu Elektryki Polskiej.

Były premier Jerzy Buzek, podczas spotkania Stowarzyszenia Elektryków Polskich omówił wyzwania stojące przed polską elektroenergetyką. Poseł do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że sektor górniczy musi sobie poradzić z nisko opłacalnym wydobyciem węgla. – Reformy w górnictwie powinny być oparte o geologię i ekonomię – podkreślił Buzek.

Jak zaznaczył były przewodniczący PE, paliwa kopalne będą wciąż podstawą wytwarzania energii elektrycznej. Podczas COP21 w Paryżu, nie narzucono krajom świata skąd mają pozyskiwać energię elektryczną. – Zgodnie z Traktatem nikt nie narzuca nam źródeł wytwarzania energii elektrycznej, jednak ten sam Traktat mówi o ograniczeniu emisji. W perspektywie czasu sami będziemy odchodzić od węgla, czego przykładem jest Kraków – zaznaczył prof. Buzek. Jak podkreślił, podstawą przy wytwarzaniu energii z paliw kopalnych jest dbanie o niską emisję. Szansą są „czyste” technologie węglowe, przykładem jest zgazowanie węgla. – W Kędzierzynie – Koźlu już dawno temu powinna być ta technologia zastosowana – zaznaczył Buzek. Warto także pamiętać o kogeneracji, wytwarzaniu prądu i ciepła oraz o samym gazie.

– Każde ze źródeł energii ma swoje wady i zalety. Nasza energetyka oparta jest na węglu, ale musimy mieć czyste technologie. Wciąż jestem także za budową elektrowni atomowej bo to byłby dla nas olbrzymi skok technologiczny. Ma to także swoje złe strony jak odpady czy ryzyko ataków terrorystycznych. OZE także ma swoje wady. Są niestabilne, brakuje możliwości ich magazynowania, są problemy z dystrybucją. Farmy wiatrowe na lądzie mają coraz większy opór wśród lokalnych mieszkańców. Farmy wiatrowe na morzu zaś są bardzo nietrwałe – mówił prof. Buzek.

Poseł do Parlamentu Europejskiego wymieniał także wady fotowoltaiki. – Sektor ten jest zależny od Chin, które dysponują 90 proc. metali rzadkich. Wyraził on też nadzieje, że w UE wycofamy się z dotacji OZE, aby uczynić rynek uczciwym jeśli chodzi o konkurencje na rynku energii.

Podczas swojego wystąpienia prof. Buzek podkreślił także wagę Unii Energetycznej. – Unia Energetyczna to: bezpieczne dostawy, rola rynku, sprawność energetyczna, klimat, wspólne badania i rozwój i dziedzinie nowych technologii. Musi być też nadzór publiczny nad rynkiem ze względu na bezpieczeństwo, rynek musi być sterowany by był skuteczny, muszą być regulacje – zaznaczył Buzek.

Były premier wyraził też nadzieje, że uda się wyhamować tempo Pakietu Klimatycznego, ponieważ nie cały świat chce podążać w tym kierunku. – Zwróćmy uwagę na Chiny, które oddają nowe turbiny gazowe do użytku, także USA przechodzą na gaz, a więc widać, że świat zauważył problem – podkreślił Buzek.

– Trzeba iść w stronę energetyki odnawialnej. Każdy sektor wytwarzania energii elektrycznej ma swoje wady i zalety. Mimo to, wciąż w Europie paliwa kopalne będą podstawą elektroenergetyki. Musimy jednak stawiać na niskie emisje czy technologie zgazowania węgla – powiedział prof. Jerzy Buzek, Przewodniczących Komisji; ITRE, Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energi podczas Debaty Podsumowującej II Kongresu Elektryki Polskiej.

Były premier Jerzy Buzek, podczas spotkania Stowarzyszenia Elektryków Polskich omówił wyzwania stojące przed polską elektroenergetyką. Poseł do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że sektor górniczy musi sobie poradzić z nisko opłacalnym wydobyciem węgla. – Reformy w górnictwie powinny być oparte o geologię i ekonomię – podkreślił Buzek.

Jak zaznaczył były przewodniczący PE, paliwa kopalne będą wciąż podstawą wytwarzania energii elektrycznej. Podczas COP21 w Paryżu, nie narzucono krajom świata skąd mają pozyskiwać energię elektryczną. – Zgodnie z Traktatem nikt nie narzuca nam źródeł wytwarzania energii elektrycznej, jednak ten sam Traktat mówi o ograniczeniu emisji. W perspektywie czasu sami będziemy odchodzić od węgla, czego przykładem jest Kraków – zaznaczył prof. Buzek. Jak podkreślił, podstawą przy wytwarzaniu energii z paliw kopalnych jest dbanie o niską emisję. Szansą są „czyste” technologie węglowe, przykładem jest zgazowanie węgla. – W Kędzierzynie – Koźlu już dawno temu powinna być ta technologia zastosowana – zaznaczył Buzek. Warto także pamiętać o kogeneracji, wytwarzaniu prądu i ciepła oraz o samym gazie.

– Każde ze źródeł energii ma swoje wady i zalety. Nasza energetyka oparta jest na węglu, ale musimy mieć czyste technologie. Wciąż jestem także za budową elektrowni atomowej bo to byłby dla nas olbrzymi skok technologiczny. Ma to także swoje złe strony jak odpady czy ryzyko ataków terrorystycznych. OZE także ma swoje wady. Są niestabilne, brakuje możliwości ich magazynowania, są problemy z dystrybucją. Farmy wiatrowe na lądzie mają coraz większy opór wśród lokalnych mieszkańców. Farmy wiatrowe na morzu zaś są bardzo nietrwałe – mówił prof. Buzek.

Poseł do Parlamentu Europejskiego wymieniał także wady fotowoltaiki. – Sektor ten jest zależny od Chin, które dysponują 90 proc. metali rzadkich. Wyraził on też nadzieje, że w UE wycofamy się z dotacji OZE, aby uczynić rynek uczciwym jeśli chodzi o konkurencje na rynku energii.

Podczas swojego wystąpienia prof. Buzek podkreślił także wagę Unii Energetycznej. – Unia Energetyczna to: bezpieczne dostawy, rola rynku, sprawność energetyczna, klimat, wspólne badania i rozwój i dziedzinie nowych technologii. Musi być też nadzór publiczny nad rynkiem ze względu na bezpieczeństwo, rynek musi być sterowany by był skuteczny, muszą być regulacje – zaznaczył Buzek.

Były premier wyraził też nadzieje, że uda się wyhamować tempo Pakietu Klimatycznego, ponieważ nie cały świat chce podążać w tym kierunku. – Zwróćmy uwagę na Chiny, które oddają nowe turbiny gazowe do użytku, także USA przechodzą na gaz, a więc widać, że świat zauważył problem – podkreślił Buzek.

Najnowsze artykuły