G7 przygotowują cenę maksymalną ropy z Rosji. USA ustępują Unii w sprawie taryfy ulgowej dla niektórych krajów, ale plan ma zostać przedstawiony na dniach.
USA nie będą tymczasowo obejmować sankcjami transakcji na dostawy ropy z Rosji do Bułgarii oraz produktów naftowych do Chorwacji w zgodzie z podobną taryfą ulgową w Unii Europejskiej. Pozwolą także tymczasowo na dostęp do ropy rosyjskiej w krajach europejskich bez dostępu do morza.
Cena maksymalna ropy z Rosji planowana przez G7, do której należą USA i Unia Europejska, ma obowiązywać dostawy rosyjskie tam, gdzie nie zostanie wprowadzone embargo. USA, Kanada i Wielka Brytania wprowadziły je wiosną, Unia Europejska wprowadza piątego grudnia zakaz importu z tego kierunku drogą morską, a Polska i Niemcy deklarują, że porzucą ropę rosyjską słaną Ropociągiem Przyjaźń do końca roku.
Bloomberg ustalił, że Unia chce wprowadzić okres przejściowy trwający 45 dni od piątego grudnia do 19 stycznia na rozładowanie dostaw, które zostały już zakontraktowane. Cena ma zostać wyznaczona na sztywnym poziomie, który nie został jeszcze wynegocjowany. W ten sposób Rosja nie będzie mogła manipulować ceną z użyciem zmian podaży, a według USA nie zrealizuje groźby przerwy dostaw w odpowiedzi na to rozwiązanie, bo zaszkodziłaby swym polom wydobywczym. Unia Europejska ma poinformować o wyniku rozmów 23 lub 24 listopada po spotkaniu ambasadorów państw członkowskich.
Rynek nie przejmuje się póki co groźbami Rosji, bo baryłka Brent zbliża się do psychologicznej bariery 80 dolarów, przez obawy o globalną recesję i spadek zapotrzebowania, które spowodowały spekulacje o możliwości zmniejszenia cięć w ramach porozumienia naftowego OPEC+. Te zostały póki co zdementowane przez kraje bliskowschodnie układu na czele z Arabią Saudyjską.
Natomiast potencjalni kupcy ropy rosyjskiej obawiają się sankcji, czekając na rozwój wypadków, co pokazuje rezerwa Chińczyków przed zakupami z tego źródła planowanymi na grudzień opisana w BiznesAlert.pl.
Reuters/Bloomberg/Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Lech: Rosja zarabia coraz mniej na ropie i gazie przez sankcje