Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku są nieznacznie powyżej 48 dolarów za baryłkę, po zwyżce w ciągu 2 poprzednich sesji o 1,6 proc. Kraje OPEC robią przymiarki, aby przedłużyć cięcia dostaw o kolejne miesiące – podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,23 USD, bez zmian wobec wtorkowego zamknięcia.
Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 13 centów do 54,14 USD za baryłkę.
Kraje OPEC prowadzą dyskusję na temat przedłużenia cięcia dostaw ropy o kolejne miesiące. Chodzi o wydłużenie tego czasu od marca 2018 r. o następne 6 miesięcy – podają anonimowe źródła.”Dla rynków to trochę za wcześnie, aby zwracać uwagę na te informacje o możliwych dalszych cięciach dostaw z OPEC” – ocenia jednak David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney.
„Rynek już się przyzwyczaił do takiego przybierania poz przez OPEC” – dodaje.W styczniu 2017 kraje OPEC rozpoczęły ograniczanie wydobycia ropy w ramach kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie (b/d), czyli o 1,2 mln b/d, aby wesprzeć notowania surowca. Porozumienie to nie obejmuje m.in. Libii.
Państwa niezrzeszone w OPEC zgodziły się na ograniczenie produkcji ropy o 600 tys. baryłek dziennie, z czego Rosja o 300 tys. b/d. To porozumienie miało obowiązywać do końca czerwca.Pod koniec maja kraje zrzeszone w OPEC oraz pozostali główni producenci ropy zgodzili się na wydłużenie cięć w wydobyciu ropy naftowej o 9 miesięcy, począwszy od lipca 2017 r. do marca 2018. Cięcia zostały utrzymane na obecnym poziomie, czyli 1,8 mln baryłek dziennie.
Tymczasem inwestorzy poznali we wtorek dane o zapasach ropy w USA podane w niezależnym raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), z których wynika, że zapasy ropy wzrosły w ub. tygodniu o 6,18 mln baryłek.W środę oficjalne dane przedstawi po 16.30 Departament Energii USA (DoE).
W USA przywracana jest normalna produkcja ropy po tym, jak huragan Harvey wymusił zamknięcie na kilkanaście dni rafinerii w Teksasie.”Ważne, że wszystko powraca do normy po tym, jak Harvey przeszedł przez ten region” – mówi Lennox. Ropa w USA zdrożała w poniedziałek i wtorek łącznie o 1,6 proc.
Polska Agencja Prasowa