Ceny ropy zwyżkują w czwartek o 0,1- 0,3 proc. po środowych spadkach cen, sięgających 3,2 proc.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po ok. 67,1 USD, w górę o 0,1 proc.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 0,3 proc., do 72,5 USD za baryłkę.
W środę baryłka WTI potaniała o 3,2 proc., osiągając 7-tygodniowe minimum na poziomie 66,94 USD za baryłkę.
„Dotąd ceny ropy były dość odporne na eskalację napięcia w handlu, ale ostatnia runda ceł może to zmienić” – uważa Daniel Hynes z Australia and New Zealand BG. W środę podano, że Stany Zjednoczone od 23 sierpnia pobierać będą 25-proc. cła, nałożone na kolejną transzę chińskich towarów o wartości 16 mld USD. Bariery obejmą 279 kategorii produktów, w tym motocykle, turbiny parowe, czy wagony kolejowe.
Chiny odpowiedziały cłami na dodatkowe 16 mld USD amerykańskich produktów. Cła mają wejść w życie również 23 sierpnia. Ministerstwo Finansów Chin wśród towarów do oclenia wymieniło m.in. ropę, węgiel, chemikalia oraz sprzęt medyczny.
Amerykański Departament Energii (DoE) podał w środę, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,351 mln baryłek, czyli o 0,3 proc., do 407,39 mln baryłek. Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 3 mln baryłek. Dane DoE wykazały spadek zapasów po raz drugi w ciągu 3 tygodni.
Polska Agencja Prasowa