Alert

Ceny ropy mogą znów spaść przez zapasy i wzrost wydobycia w USA

Ropa

Kiwon ropy naftowej

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną, o 0,3 proc., po spadku w poniedziałek aż o 2,4 proc. Analitycy spodziewają się spadku amerykańskich zapasów ropy o 3,5 mln baryłek – podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,53 USD, po zwyżce o 16 centów. Kontrakty na IX wygasają we wtorek.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 17 centów do 51,83 USD za baryłkę.

Na rynkach jest oczekiwanie, że w czasie wakacji, gdy jest wyższy popyt na paliwa, zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 3,5 mln baryłek.

Od końca czerwca amerykańskie zapasy ropy zmniejszyły sie o niemal 43 miliony baryłek – wynika z danych Departamentu Energii USA (DoE). Jednak produkcja surowca w USA wzrosła do najwyższego poziomu od lipca 2015 roku, a analitycy spodziewają się jej dalszego wzrostu.

„Ceny ropy pozostaną pod presją, bo mamy wzrosty produkcji surowca w USA” – mówi David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney.

„Notowania prawdopodobnie pozostaną w przedziale 45-50 dolarów za baryłkę. Aby przełamać ten poziom potrzebne byłyby większe cięcia dostaw ropy z OPEC, albo mocniejszy popyt” – dodaje.

W poniedziałek ropa w USA staniała o 2,4 proc.

W ub. tygodniu surowiec w Nowym Jorku staniał o 0,6 proc.

Polska Agencja Prasowa

Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X