AktualnościBezpieczeństwo

Chiński “komar” szpiegowski. Nowy dron ujawnia wyścig miniaturyzacji

Chiny ujawniają drona Mosquito zasilanego przez AI, foto: screen YT Defence news

Chiny ujawniają drona Mosquito zasilanego przez AI, foto: screen YT Defence news

Chińskie laboratoria obronne ujawniły miniaturowego drona w kształcie komara, który ma kamery, mikrofony i może omijać radary. Okazuje sie, że to nic nowego, a amerykańskie uniwersytety znacznie wcześniej opracowały jeszcze lepsze zminiaturyzowane systemy rejestracji interesujących wydarzeń. Okazuje się, że to nic nowego, a amerykańskie uniwersytety znacznie wcześniej opracowały jeszcze lepsze zminiaturyzowane systemy rejestracji interesujących wydarzeń.   

Pod koniec czerwca chiński dziennik South China Morning Post pochwalił się najnowszymi osiągnięciami zminiaturyzowanych urządzeń elektronicznych. Najważniejszym z nich jest konstrukcja wykonana przez laboratorium robotyki w Narodowym Uniwersytecie Technologii Obronnych (NUDT) w prowincji Hunan w środkowych Chinach.

Opracowało ono drona wielkości komara, przeznaczonego do tajnych operacji wojskowych. Naukowcy z NUDT zaprezentowali swoją pracę nad różnymi typami robotów – od  maszyn humanoidalnych po maleńkie drony ledwo widoczne gołym okiem. Miniaturowe urządzenie, składające się z dwóch liściastych skrzydeł, czarnego pionowego korpusu i trzech cienkich jak włosy nóg, zostało zaprojektowane tak, aby naśladować krwiożerczego owada, jakim jest komar. Miniaturowe urządzenie ma dwa skrzydła przypominające liście, czarny pionowy korpus i trzy cienkie jak włosy nogi. Jak

Jak działa chiński mikrodron?

Dron z nanoskrzydłami jest wyposażony w ultraminiaturowe kamery i mikrofony, które rejestrują obrazy, dźwięki i sygnały elektroniczne. Dzięki niewielkim rozmiarom jest on niemal niewidoczny gołym okiem i może niezauważony przelecieć obok konwencjonalnych systemów radarowych.

Nowe urządzenie, opracowane na chińskim Narodowym Uniwersytecie Technologii Obronnych, ma zaledwie 2 centymetry długości, 3 cm szerokości i waży mniej niż 0,2 grama. Jego konstrukcja obejmuje wydłużone ciało, trzy maleńkie nogi cienkie jak ludzkie włosy i dwa półprzezroczyste skrzydła w kształcie liści, dzięki czemu może trzepotać jak prawdziwe skrzydła owada. Ta biologiczna mimikra umożliwia dronowi infiltrację obszarów o ograniczonym dostępie, takich jak budynki, podziemne tunele lub bazy wojskowe, bez wykrycia.

Dron jest wyposażony w ultramałe kamery i mikrofony do zbierania obrazów, dźwięków lub sygnałów elektronicznych, co czyni go idealnym do tajnych misji rozpoznawczych. Jego niewielkie rozmiary pozwalają na ukrycie go w dłoni lub umieszczenie między dwoma palcami, co czyni go prawie niewidocznym i niewykrywalnym gołym okiem lub konwencjonalnymi systemami radarowymi.

Amerykanie i Europejczycy już to mają?

Izraelski dziennik The Jeruzalem Post podaje na ten temat najwięcej wiadomości zaznaczając, że zastosowania dronów wykraczają poza rozpoznanie wojskowe. Mikrodrony mogą lokalizować ocalałych wśród gruzów w sytuacjach awaryjnych, co czyni je cennymi zasobami dla operacji poszukiwawczo-ratowniczych. Jednak ze względu na małe baterie mikrodrony mają zazwyczaj krótki czas lotu i mogą mieć trudności z jego utrzymaniem  przez dłuższy czas. Obecnie najmniejszym dronem dostępnym na rynku jest norweski PD-100 Black Hornet, który mierzy 10 centymetrów długości i przypomina mały helikopter. Jest używany przez siły zbrojne Niemiec, USA, Australii, Norwegii, Francji i Polski do misji rozpoznawczych.

Okazuje się, że konstrukcja chińskiego komara nie jest tak nowym osiągnięciem za jakie się je uważa. Jeruzalem Post przypomina, że w USA naukowcy z Uniwersytetu Harvarda opracowali projekt RoboBee w 2019 r., konstuując rodzaj supermałego drona, który może przełączać się z pływania pod wodą na latanie w powietrzu lub lądowanie na powierzchniach za pomocą siły elektrostatycznej.

Ponadto Uniwersytet Beihang w Chinach zaprojektował biologicznego robota-owada o nazwie BHMbot, który może biegać niezwykle szybko bez przewodów, przemieszczając się przez wąskie przestrzenie, aby dotrzeć do wyznaczonych pozycji i wykonywać specjalne misje. 

Adam Maksymowicz 


Powiązane artykuły

benzyna ropa

Ceny paliw spadają. Co zmieni koniec wojny w Ukrainie?

Średnie ceny paliw na polskich stacjach w ostatnich tygodniach notują wyraźne spadki, a kierowcy mogą liczyć na dalsze obniżki. Eksperci...

Jak zarabia się na „AI slop”. Fala fejkowych wideo zalewa internet

Na TikToku, YouTubie i Instagramie pojawia się coraz więcej nagrań tworzonych przez sztuczną inteligencję. Niektóre są zabawne, inne niepokojące, ale...
Xi Jingping. Fot. WEF

Chiny zakazują zapasów ziem rzadkich, aby chronić monopol

Chiński zakaz gromadzenia pierwiastków ziem rzadkich (REE) przez zachodnie firmy jest jakby odpowiednikiem sankcji, nakładanych m.in. przez USA. W połowie...

Udostępnij:

Facebook X X X