Chiński problem z lotem ministra obrony narodowej do Korei Południowej

19 października 2022, 06:00 Alert

Onet donosi, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak nie mógł dotrzeć do Korei Południowej, by odebrać pierwszą transzę czołgów i armatohaubic dla Polski, bo według mediów koreańskich Chiny uniemożliwiły przelot nad swym terytorium.

Flaga Korei Południowej. Fot. Wikimedia Commons
Flaga Korei Południowej. Fot. Wikimedia Commons

Polska podpisała miliardowe kontrakty na 1000 czołgów K2 i 24 armatohaubice K9, które mają zastąpić sprzęt wysłany na Ukrainę broniącą się przed inwazją Rosji. SBS News i agencja Yonhap cytowane przez Onet sugerują, że minister Błaszczak nie mógł przylecieć do Korei przez blokadę lotu nad Chinami.

– Stacja uważa, że zablokowanie przez Chiny przelotu samolotu może mieć związek z przychylną polityką Polski wobec Tajwanu. Pod koniec września państwa zawarły porozumienie o utworzeniu grupy roboczej ds. półprzewodników – czytamy w Onecie. – Na drugim planie wysuwana jest prorosyjska polityka Pekinu. — Myślę, że Chiny są prawdopodobnie po stronie Rosji, gdy Polska kupuje koreańską broń na dużą skalę w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę — stwierdził w rozmowie z SBS News prof. Kim Jong-Deok, historyk i polonista z Uniwersytetu Studiów Międzynarodowych Hankuk.

Mimo to uroczystość zaplanowana na 19 października ma się odbyć, a ministrowie odpowiedzialni za obronność w Polsce i Korei Południowej będą rozmawiać zdalnie.

Onet/Wojciech Jakóbik

Polska armia idzie na zakupy do Korei. Kupimy czołgi, armatohaubice i samoloty bojowe