Bankowe problemy Rosji w Chinach biją w skarbiec Gazpromu

21 lutego 2024, 06:00 Alert

Bank Chin, Chiński Bank Przemysłowo-Komercyjny i Chiński Bank Budowlany wycofują się z obsługi płatności podmiotów z Rosji objętych sankcjami. To kolejne podmioty z Chin, po takich z Turcji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które są odstraszone przez restrykcje za inwazję Rosji na Ukrainie.

Źródła Izwiestii we wspomnianych bankach odrzucają płatności podmiotów rosyjskich objętych sankcjami niezależnie od tego czy korzystają z systemu europejskiego SWIFT, SPFS z Rosji czy chińskiego CIPS. Te instytucje są głównymi kredytodawcami Rosjan. Od początku inwazji Rosji na Ukrainie udział chiński w sektorze bankowym Rosji urósł czterokrotnie.

Wcześniej pojawiły się informacje o takich samych decyzjach banków z Turcji oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rozmówcy Izwiestii przyznają, że może to być skutek obaw o wprowadzenie sankcji drugiego rzędu, które mogą wprowadzić USA na podmioty podtrzymujące współpracę z Rosjanami pomimo restrykcji.

Jednym ze współpracowników Banku Chin był rosyjski Gazprombank. Jego aktywność miała między innymi związek z megaprojektami gazowymi Gazpromu, jak istniejąca Siła Syberii oraz planowana Siła Syberii 2. To drugie przedsięwzięcie ma pozwolić na uniezależnienie Rosjan od kurczącego się rynku zbytu w Europie. Problemy w sektorze finansowym utrudnią dodatkowo realizację tych inwestycji.

Izwiestia / Wojciech Jakóbik

Rosja jest zagrożona paraliżem logistycznym po ucieczce Chińczyków przed sankcjami USA