(RBC.ru/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Chińskie władze planują, że do końca 2016 roku wzrost PKB Państwa Środka wyniesie 6,5-7 procent, poinformował szef Państwowego Komitetu ds. Rozwoju i Reform Xu Shaoshi. Według niego Chiny mogą osiągnąć ten cel bez względu na to, że w pierwszym kwartale nacisk na gospodarkę okazał się ,,dość silny”.
Po raz pierwszy od 1995 roku poziom wzrostu nie jest określany przez konkretną liczbę, lecz w formie przedziałów.
– Wskazywanie konkretnej wartości wzrostu jest niepraktyczne, jego podawanie w przedziałach jest praktyczne. Daje to politykom szersze pole manewru w stymulowaniu gospodarki – powiedziała analityczka w firmie Natixis Iris Pang.
Xu Shaoshi wyjaśnił również, że chińskie władze zamierzają zintensyfikować działania w walce z nierentownymi spółkami ,,zombie” i ograniczeniu nadmiernego potencjału przemysłowego państwa.
Na koniec 2015 roku PKB Chin wzrosło o 6,9 procent co oznacza, że wskaźnik ten osiągnął najniższy od 25 lat poziom. Wcześniej prezydent Xi Jinping mówił, że dla spełnienia postawionego w 2010 roku celu dotyczącego podwojenia w ciągu dekady wysokości PKB chińska gospodarka powinna w ciągu następnych pięciu lat rosnąć o co najmniej 6,5 procent.
Rozwój gospodarczy Chin ma duże znaczenie dla cen ropy naftowej. Państwo Środka jest jej największym kupcem na świecie. Spowolnienie przekłada się na mniejsze zamówienia, większą nadpodaż na światowym rynku i presję na dalszy spadek cen baryłki.