icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ciołkowski: Projekt ustawy o OZE, a wsparcie dla kogeneracji

KOMENTARZ

Piotr Ciołkowski

Radca prawny i starszy prawnik w Departamencie Energetyki CMS Polska

Dyskusje wokół nowego projektu ustawy o OZE skupiają się z oczywistych względów wokół tematu, jak może wyglądać nowy system wsparcia dla OZE. Niemniej jednak, projekt ustawy zawiera również zapisy istotne w tym zakresie dla podmiotów wytwarzających energię w kogeneracji.


Poziom wsparcia dla 2014 i 2015

Rozdział 10 projektu wprowadza szereg zmian w przepisach obowiązujących, w tym w Prawie energetycznym. Jedną z nich jest regulacja na poziomie ustawowym wysokości obowiązku uzyskania i przedstawienia do umorzenia świadectw pochodzenia z kogeneracji (nowy Art. 9a ust 13 Prawa energetycznego). Wysokość obowiązku w zakresie świadectw żółtych została określona jako 3,9 % dla roku 2014 i 4,9 % dla roku 2015, dla świadectw czerwonych jako 23,2 % zarówno dla roku 2014 jak i 2015, a dla fioletowych między 1,1 % dla roku 2014 a 2,3 % dla roku 2018.

Najciekawsza jest jednak nie tyle wysokość obowiązku czy zabieg polegający na regulacji tych wskaźników na poziomie ustawowym (a nie w przepisach wykonawczych jak dotychczas), ile wskazanie poziomu obowiązku w zakresie świadectw żółtych i czerwonych zarówno dla roku 2014 jak i 2015. Należy bowiem pamiętać, że projekt ustawy mającej „przedłużyć” wygasły już system wsparcia i będący ciągle przedmiotem oceny przez Komisję Europejską dotyczy obowiązku dla lat 2013 i 2014.

Bezwartościowe świadectwa za 2013

Drugim istotnym zapisem jest art. 183 projektu ustawy, będący jednym z jej przepisów przejściowych. Zapis ten rozstrzyga definitywnie, iż świadectw żółtych i czerwonych wydanych dla energii elektrycznej wytworzonej po 1 stycznia 2013 roku, ale przed dniem wejścia w życie ustawy, nie będzie zaliczać się do wypełnienia obowiązku. Niektóre podmioty stracą więc na braku możliwości wykorzystania takich świadectw pochodzenia, ale rynek co do zasady ma zyskać, poprzez ograniczenie podaży świadectw na rynku. Co ciekawe, projekt nie rozstrzyga wprost statusu w „nowym” systemie świadectw wydanych dla energii elektrycznej wytworzonej do 31 grudnia 2012 roku.

KOMENTARZ

Piotr Ciołkowski

Radca prawny i starszy prawnik w Departamencie Energetyki CMS Polska

Dyskusje wokół nowego projektu ustawy o OZE skupiają się z oczywistych względów wokół tematu, jak może wyglądać nowy system wsparcia dla OZE. Niemniej jednak, projekt ustawy zawiera również zapisy istotne w tym zakresie dla podmiotów wytwarzających energię w kogeneracji.


Poziom wsparcia dla 2014 i 2015

Rozdział 10 projektu wprowadza szereg zmian w przepisach obowiązujących, w tym w Prawie energetycznym. Jedną z nich jest regulacja na poziomie ustawowym wysokości obowiązku uzyskania i przedstawienia do umorzenia świadectw pochodzenia z kogeneracji (nowy Art. 9a ust 13 Prawa energetycznego). Wysokość obowiązku w zakresie świadectw żółtych została określona jako 3,9 % dla roku 2014 i 4,9 % dla roku 2015, dla świadectw czerwonych jako 23,2 % zarówno dla roku 2014 jak i 2015, a dla fioletowych między 1,1 % dla roku 2014 a 2,3 % dla roku 2018.

Najciekawsza jest jednak nie tyle wysokość obowiązku czy zabieg polegający na regulacji tych wskaźników na poziomie ustawowym (a nie w przepisach wykonawczych jak dotychczas), ile wskazanie poziomu obowiązku w zakresie świadectw żółtych i czerwonych zarówno dla roku 2014 jak i 2015. Należy bowiem pamiętać, że projekt ustawy mającej „przedłużyć” wygasły już system wsparcia i będący ciągle przedmiotem oceny przez Komisję Europejską dotyczy obowiązku dla lat 2013 i 2014.

Bezwartościowe świadectwa za 2013

Drugim istotnym zapisem jest art. 183 projektu ustawy, będący jednym z jej przepisów przejściowych. Zapis ten rozstrzyga definitywnie, iż świadectw żółtych i czerwonych wydanych dla energii elektrycznej wytworzonej po 1 stycznia 2013 roku, ale przed dniem wejścia w życie ustawy, nie będzie zaliczać się do wypełnienia obowiązku. Niektóre podmioty stracą więc na braku możliwości wykorzystania takich świadectw pochodzenia, ale rynek co do zasady ma zyskać, poprzez ograniczenie podaży świadectw na rynku. Co ciekawe, projekt nie rozstrzyga wprost statusu w „nowym” systemie świadectw wydanych dla energii elektrycznej wytworzonej do 31 grudnia 2012 roku.

Najnowsze artykuły