Europejskie koncerny, które mogłyby stanowić konkurencję dla Huawei przy wdrażaniu sieci 5G w Europie, tracą na wartości. Fińska Nokia zanotowała straty o ponad 9,6 procent w stosunku do roku poprzedniego, a szwedzki Ericsson stracił dwa procent. Tymczasem chińskie koncerny z chęcią przejmą słabszą konkurencję w strategicznych branżach.
Spór o 5G
– Powiedziałbym, że Europa jest podatna na zagrożenia, ponieważ pozostaje w tyle za Chinami i USA zarówno pod względem wzrostu gospodarczego, jak i innowacji. Chiny od dawna stosują zasadę „kupisz szybciej niż zbudujesz” i na pewno dostrzegą nowe możliwości w gorszej sytuacji rynkowej dla ich konkurencji – powiedział CNBC Neil Campling, dyrektor ds. Technologii, mediów i badań telekomunikacyjnych w Mirabaud Securities. Zauważył on, że miało to już miejsce w przypadku europejskich producentów gier przejętych przez Chiny – Supercell i Midea.
Margrethe Vestager, komisarz ds. konkurencji Unii Europejskiej, zasugerowała w wywiadzie dla Financial Times, że kraje powinny rozważyć objęcie udziałów w firmach, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo przejęcia przez chińskie podmioty. – Nie mamy żadnych problemów ze państwami działającymi jako uczestnicy rynku, jeśli zajdzie taka potrzeba – jeśli zapewniają udziały w spółce, jeśli chcą zapobiec tego rodzaju przejęciu” – powiedziała Vestager.
Na tym tle toczy się wojna handlowa między USA i Chinami, która jest także walką o przywództwo technologiczne. Najważniejsze jest to, kto zdominuje następną generację technologii, takich jak 5G i sztuczna inteligencja. Europa znalazła się w centrum uwagi, szczególnie jeśli chodzi o 5G lub nowe sieci mobilne obiecujące superszybkie prędkości przesyłu danych i zdolność do wspierania infrastruktury krytycznej.
USA przeprowadziły kampanię mającą na celu zablokowanie chińskiego Huawei na jak największej liczbie rynków, oskarżając Huawei o to, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, ponieważ jego sprzęt może być wykorzystywany przez Pekin do szpiegostwa. Huawei wielokrotnie zaprzeczał tym doniesieniom. Waszyngton naciska na kraje europejskie, przede wszystkim Niemcy, aby nie korzystały ze sprzętu Huawei przy wprowadzaniu 5G.
CNBC/Michał Perzyński
