icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Cyfrowy Polsat wywalczył zmniejszenie kary dotyczącej Euro 2016. I to niemal o 60 procent

W 2019 r. UOKiK nałożył na Cyfrowy Polsat grzywnę w wysokości 34,92 mln zł za utrudnianie klientom dostępu do dwóch niemieckich stacji pokazujących mecze Euro 2016. Po kilku latach Sąd Apelacyjny uchylił część kary.

Euro odbywające się w 2016 r. we Francji można było obejrzeć na kanałach Cyfrowego Polsatu po uiszczeniu odpowiedniej opłaty. W ramach oferty operatora udostępniono również niemieckie kanały ZDF i Das Erste, na których odbywały się wszystkie transmisje meczów.

Na niekorzyść spółki klienci zaczęli kierować skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dotyczące złego informowania o warunkach transmisji oraz utrudniania dostępu do wymienionych już zagranicznych kanałów. – Wielu z nich mogło nie wiedzieć, że nadal mogą obejrzeć transmisję meczów za darmo. W związku z czym mogli niepotrzebnie wydać pieniądze – informował Marek Niechciał, ówczesny prezes UOKiK.

Początkowa kara

Podczas badania sprawy Urząd ustalił, że po 16 czerwca 2016 r. operator całkowicie zablokował dostęp do dwóch niemieckich kanałów, o czym nie uprzedził wcześniej abonentów. Uznano, że Cyfrowy Polsat nienależycie odpowiadał na zgłoszenia klientów oraz przekazywał nierzetelne i niepełne informacje.

Pod koniec 2019 r. szef Urzędu nałożył na firmę 34,92 mln zł kary: 20,07 mln zł za usunięcie ZDF i Das Erste oraz 14,85 mln zł za brak konkretnych informacji dla użytkowników.

Wieloletni spór 

Grupa Polsat odwołała się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ten jednak w lutym 2022 r. podtrzymał grzywnę w całości. Następnie sprawa krążyła po wielu organach wymiaru sprawiedliwości, ale wciąż bezskutecznie dla CP. Firma nie poddała się, aż w końcu Sąd Apelacyjny 5 czerwca br. obniżył karę o około 60 procent, wykluczając część za usunięcie dwóch stacji.

Według Wirtualnych Mediów, w sprawozdaniu z pierwszego półrocza 2024 roku podano, że spółka 12 lipca opłaciła prawomocnie zasądzoną karę (14,85 mln zł), lecz zaznaczono możliwość złożenia skargi kasacyjnej. Skarga taką przysługuje od prawomocnych orzeczeń i jest ostatnią deską ratunku. Dodatkowo musi zawierać trafne argumenty, dzięki którym Sąd Najwyższy zdecyduje się ją rozpatrzyć.

Na ten moment Cyfrowy Polsat nie chciał komentować zaistniałej sytuacji.

Autorka: Maja Celińska

W 2019 r. UOKiK nałożył na Cyfrowy Polsat grzywnę w wysokości 34,92 mln zł za utrudnianie klientom dostępu do dwóch niemieckich stacji pokazujących mecze Euro 2016. Po kilku latach Sąd Apelacyjny uchylił część kary.

Euro odbywające się w 2016 r. we Francji można było obejrzeć na kanałach Cyfrowego Polsatu po uiszczeniu odpowiedniej opłaty. W ramach oferty operatora udostępniono również niemieckie kanały ZDF i Das Erste, na których odbywały się wszystkie transmisje meczów.

Na niekorzyść spółki klienci zaczęli kierować skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dotyczące złego informowania o warunkach transmisji oraz utrudniania dostępu do wymienionych już zagranicznych kanałów. – Wielu z nich mogło nie wiedzieć, że nadal mogą obejrzeć transmisję meczów za darmo. W związku z czym mogli niepotrzebnie wydać pieniądze – informował Marek Niechciał, ówczesny prezes UOKiK.

Początkowa kara

Podczas badania sprawy Urząd ustalił, że po 16 czerwca 2016 r. operator całkowicie zablokował dostęp do dwóch niemieckich kanałów, o czym nie uprzedził wcześniej abonentów. Uznano, że Cyfrowy Polsat nienależycie odpowiadał na zgłoszenia klientów oraz przekazywał nierzetelne i niepełne informacje.

Pod koniec 2019 r. szef Urzędu nałożył na firmę 34,92 mln zł kary: 20,07 mln zł za usunięcie ZDF i Das Erste oraz 14,85 mln zł za brak konkretnych informacji dla użytkowników.

Wieloletni spór 

Grupa Polsat odwołała się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ten jednak w lutym 2022 r. podtrzymał grzywnę w całości. Następnie sprawa krążyła po wielu organach wymiaru sprawiedliwości, ale wciąż bezskutecznie dla CP. Firma nie poddała się, aż w końcu Sąd Apelacyjny 5 czerwca br. obniżył karę o około 60 procent, wykluczając część za usunięcie dwóch stacji.

Według Wirtualnych Mediów, w sprawozdaniu z pierwszego półrocza 2024 roku podano, że spółka 12 lipca opłaciła prawomocnie zasądzoną karę (14,85 mln zł), lecz zaznaczono możliwość złożenia skargi kasacyjnej. Skarga taką przysługuje od prawomocnych orzeczeń i jest ostatnią deską ratunku. Dodatkowo musi zawierać trafne argumenty, dzięki którym Sąd Najwyższy zdecyduje się ją rozpatrzyć.

Na ten moment Cyfrowy Polsat nie chciał komentować zaistniałej sytuacji.

Autorka: Maja Celińska

Najnowsze artykuły