Czesi zamkną dwie kopalnie węgla. Pożegnanie z węglem za 6 lat
Jedyna spółka zajmująca się wydobyciem węgla w Czechach, OKD, przyjęła plan restrukturyzacji. Zgodnie z planem dwie kopalnie zostaną zamknięte w przyszłym roku. Ostatecznie spółka zakończy fedrowanie w 2023 roku.
Czeski rząd zatwierdził zakup przez państwowe przedsiębiorstwo Prisko spółki OKD za 80 milionów koron. Jak powiedział premier Bohuslav Sobotka, w przejęciu tego podmiotu powinna również uczestniczyć państwowa spółka Diamo. Procesu restrukturyzacji mają nadzorować ministerstwa finansów oraz przemysłu i handlu, które kontrolą spółki Prisko oraz Diamo. – Tylko państwo może zapewnić zaangażowanie w kopalnie OKD, pozwalając na stopniowe, kontrolowane i społecznie akceptowalne zarządzanie tą sytuacją – powiedział na konferencji prasowej premier.
W maju 2016 roku sąd w Ostrawie ogłosił upadłość jedynej w Czechach spółki wydobywczej węgla kamiennego OKD (Kopalnie Ostrawsko-Karwińskie). Dług spółki sięga ponad 17 mld koron zaś wartość majątku spółki to ok. 7 mld koron. Plan restrukturyzacji firmy dostarczono sądowi w tym tygodniu. Inwestorem, który pomoże w kontynuowaniu restrukturyzacji będzie państwowa firma Prisko. Plan restrukturyzacji wskazuje, że wydobycie poszczególnych kopalń i harmonogram ich zamykania będą konsultowane z inwestorem. Zgodnie z planem do 2018 roku zostaną zamknięte kopalnie Darkov i Lazy. Zakład CSM zakończy działalność jako ostatni w w 2023 roku.
OKD razem z podwykonawcami zatrudnia ponad 10 tys. osób. -W krótkim i średnim terminie po dacie wejścia w życie planu reorganizacji spodziewane jest znaczne zmniejszenie liczby miejsc pracy w związku z zamknięciem kopalń. W międzyczasie można spowodować częściowe wdrożenie środków mających na celu zwiększenie efektywności prac – czytamy w planie reorganizacji. Według wcześniejszych informacji w kopalni Darkov i Lazy zwolnienia dotkną ponad 2 tys. osób. Pod koniec marca spółka zamknęła kopalnie Paskov, a prace straciło ponad 1000 osób.
Lidove Noviny/Ceske Noviny
