Rząd na nowo chce wziąć „smoga” za rogi

3 marca 2020, 12:00 Alert

Program Czyste Powietrze czekają duże zmiany. Już na przełomie marca i kwietnia ruszy weryfikacja wniosków o wymianę kotłów węglowych i termomodernizację budynków wedle nowych zasad. Okres oczekiwania na decyzję o dofinansowaniu ma skrócić się z 90 do 30 dni. Kryteria wejścia do programu będą jednak ograniczone. Preferowani będą najubożsi.

Smog. Fot. Pixabay
Smog. Fot. Pixabay

Dotychczasowe efekty programu

Według stanu na 21 luty 2020 roku w ramach programu Czyste Powietrze zostało podpisanych ponad 73 tys. wniosków. Kwota dotacji sięgnęła 1,2 mld zł. Średnia dotacja wyniosła 18,9 tys. zł. W budżecie na ten rok na kasową realizację umów zostanie przeznaczone 1,9 mld zł. Do końca kwietnia należy także poczekać na podsumowanie efektów ulgi termomodernizacyjnej, która jest najprostszym sposobem uzyskania wsparcia.

Zmiany kryterium udzielania wsparcia

Zmiany w programie Czyste Powietrze zreorganizują system wsparcia. Będzie on dotyczył do 100 tys. zł dochodu w skali. Do 100 tys. zł to podstawa opodatkowania wnioskodawcy. Dotychczas maksymalny wolumen środków, które można pozyskać to 53 tys. zł na kompleksową modernizację, teraz te środki będą ograniczone do 35 tys. zł. Uproszczona będzie jednak procedura składania i weryfikacji wniosków. Część zaświadczeń zniknie. Czas weryfikacji wniosku o dotacje zostanie skrócony z 90 do 30 dni roboczych. Na przełomie marca i kwietnia ruszy weryfikacja wniosków o wymianę kotłów węglowych i termomodernizację budynków wedle nowych zasad.

Pomoc głównie dla najuboższych

Rząd chce skoncentrować się głównie na pomocy najuboższym i gospodarstwom domowym, w których miesięczny dochód na osobę wynosi poniżej 1400 zł w gospodarstwach wieloosobowych i 1960 zł w sytuacji gospodarstw jednoosobowych, wolumen dotacji będzie zwiększony do 60 procent kosztów kwalifikowanych. Warunkiem uzyskania zwiększonej dotacji będzie zaświadczenie o dochodzie. Gminy otrzymają dotacje do pomocy przy wypełnieniu takiego wniosku (100 zł na każdego beneficjenta). Swoisty bilet dla grupy podwyższanego wsparcia będą wydawać Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej i Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej. Te instytucje mają już doświadczenie w rozliczaniu programu 500+ oraz dodatków mieszkaniowych. WFOŚiGW będą także oceniać wraz z samorządami, czy w danej lokalizacji budynku, który ubiega się o dotację, jest możliwość podłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowniczej. Potencjalny beneficjent będzie mógł ubiegać się o przyłączenie do sieci ciepłowniczej. Dotacje wyniosą 50 procent kosztów przyłącza, a dla grupy podwyższonego wsparcia 75 procent kosztów przyłącza sięgają 15 procent. W przypadku sieci ciepłowniczej, dzięki współpracy NFOŚiGW i PGNiG, to gigant gazowy będzie pomagał w określeniu gdzie znajduje się sieć gazownicza.

Pomogą banki

Zgodnie z rekomendacjami Komisji Europejskiej do programu mają być włączone banki. Wniosek o dotację i jednocześnie pożyczkę, będzie można złożyć w banku. WFOŚiGW będzie miał 14 dni na rozpatrzenie wniosku złożonego przez bank. Źródłem finansowania programu są obecnie środki własne NFOŚiGW oraz ulga podatkowa. Docelowo środki mają także pochodzić z Unii Europejskiej. Chodzi o środki z nowej perspektywy budżetowej UE. To właśnie Komisja Europejska wnioskowała o uproszczenie programu, włączenie samorządów i banków. NFOŚiGW rozmawia obecnie z trzema bankami o pomocy przy składaniu i wnioskowaniu o dotację.

Bartłomiej Sawicki