Dębiec: Czesi musieli przebić oligarchę, by zrealizować plan, który przybliży gazociąg do Polski (ANALIZA)

29 września 2023, 07:20 Energetyka

Nacjonalizacja operatora gazociągów przesyłowych w Czeczach ułatwi budowę połączenia gazowego z Polską Stork II. – państwo musiało przebić ofertę drugiego najbogatszego Czecha Daniela Křetínskiego – wskazuje Krzysztof Dębiec, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich.

Czechy
fot. Wikipedia/CC

– Rząd w Pradze na posiedzeniu 27 września polecił w pełni państwowej spółce ČEPS nabyć firmę Net4Gas Holdings, do której należy operator czeskiej sieci gazociągowej Net4Gas – pisze Krzysztof Dębiec z Ośrodka Studiów Wschodnich. – Wartość transakcji ma zostać upubliczniona po podpisaniu umowy, zaplanowanym na 29 września. Sprzedawcą jest dotychczasowy właściciel przedsiębiorstwa – niemiecko-kanadyjskie konsorcjum Allianz–Omers. Umowa obejmuje nie tylko gazociągi i stacje kompresorowe w Czechach (Net4Gas ma licencję na wyłączność w zakresie przesyłu gazu w kraju), lecz także pracownicy i kadra menedżerska. Odpowiedzialny za energetykę minister przemysłu i handlu podkreślił, że kupno Net4Gas oznacza nabycie „fundamentu czeskiego bezpieczeństwa energetycznego”.

– Koszt nabycia operatora pozostaje nieznany, lecz najpewniej nie był niski – państwo musiało przebić ofertę drugiego najbogatszego Czecha Daniela Křetínskiego, którego spółka już zarządza słowackim operatorem Eustream i który poprzez połączenie gazociągów czeskich i słowackich chciał wzmocnić swoją pozycję na regionalnym rynku surowca. Informacja na temat kwoty przekazanej ČEPS przez Ministerstwo Finansów Republiki Czeskiej sugeruje, że wartość transakcji może wynieść ok. 250 mln euro – tłumaczy analityk OSW.

– W Czechach debatuje się nad sposobem wykorzystania Net4Gas w przyszłości. Rząd widzi w spółce perspektywiczny podmiot w kontekście planowanego korytarza wodorowego, którym ten nośnik energii (nawet 16 mld m3 rocznie) miałby być przesyłany z Ukrainy przez Słowację i Czechy do Niemiec – ocenia Dębiec. – Firma mogłaby zyskać na znaczeniu także w przypadku nieprzedłużenia wygasającej w 2024 r. ukraińsko-rosyjskiej umowy tranzytowej. Wówczas Słowacja, Węgry i Austria musiałyby zapewne sprowadzać gaz poprzez Czechy, co pozytywnie wpłynęłoby na zyskowność Net4Gas.

– Nabycie spółki ułatwi też realizację planowanych inwestycji w infrastrukturę gazową, w tym interkonektora Stork II z Polską. Jego powstanie stanęłoby pod dużym znakiem zapytania w przypadku przejęcia Net4Gas przez Křetínskiego, w którego interesie nie leży budowa nowych połączeń gazowych z RP. Rząd zakłada, że zapotrzebowanie na surowiec wzrośnie w Czechach w przyszłych latach nawet o 40 procent – pisze analityk OSW.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich