Krymowi nadal brakuje jednej trzeciej energii elektrycznej

11 stycznia 2016, 14:30 Alert

(Kommiersant/Piotr Stępiński)

Półwysep krymski widziany z kosmosu. Fot. Wikimedia Commons
Półwysep krymski widziany z kosmosu. Fot. Wikimedia Commons

W wywiadzie dla telewizji Rassija 24 premier okupowanego przez Rosję Krymu Siergiej Aksenow powiedział, że deficyt energii elektrycznej na półwyspie wynosi 30-35 procent całkowitego zapotrzebowania. Niedobór mocy będzie pokryty wraz z oddaniem do eksploatacji drugiego etapu budowy mostu energetycznego z Rosji.

– Na dzień dzisiejszy deficyt energii elektrycznej wynosi 30-35 procent. Oczekujemy, że drugi etap budowy mostu energetycznego zgodnie z poleceniem prezydenta zakończy się 1 maja. Deficyty energii zakończą się po 1 maja – powiedział lider okupowanego przez Rosję Krymu.

Ten sam polityk 7 stycznia podczas posiedzenia sztabu do spraw likwidacji skutków sytuacji nadzwyczajnej związanej z kryzysem energetycznym informował, że stan nadzwyczajny w energetyce, który pod koniec listopada ubiegłego roku został wprowadzony na Krymie ze względu na deficyt energii będzie obowiązywał co najmniej do 1 maja 2016 roku.

Reżim sytuacji nadzwyczajnej obowiązuje na okupowanym przez Rosjan Krymie od 22 listopada kiedy w wyniku wybuchu podpór linii przesyłowych półwysep został całkowicie odcięty od dostaw energii elektrycznej. Później prąd przestał być dostarczany przez wszystkie cztery linie przesyłowe.