(Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.pl)
Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, kopalnia Makoszowy ma otrzymać w najbliższych dniach ofertę na sprzedaż specjalnej mieszanki węgla, zostanie też podjęta decyzja w sprawie przyszłości Sośnicy.
We wtorek zapadnie decyzja, czy Sośnica trafi do SRK. Związkowcy zamierzają przekonać resort energii o jej potencjale (mogą w niej ruszyć jeszcze 32 ściany, co dałoby możliwość wydobycia dobrego jakościowo węgla nawet przez 25 lat), nie ma tam jednak obecnie przodków, a dwie działające ściany popracują jedynie przez 2,5 roku – informuje dziennik.
Nie wiadomo natomiast, jakie będą dalsze losy kopalni Makoszowy.
– Jesteśmy w ciągłym zawieszeniu. Obiecano nam inwestora, chciała nas kupić m.in. australijska Balamara – mówi DGP Marek Jóźwiak z zarządu Związku Zawodowego Pracowników Dołowych KWK Makoszowy.
– Wysłaliśmy sześć pism do premier Beaty Szydło, bo obiecywała pomoc. I nic. Po ostatnim liście wiemy, że ma być jakieś spotkanie. Ale skoro w czwartek wiceminister energii był w Zabrzu, w Instytucie Chemicznej Przeróbki Węgla, to czemu nam nikt o tym nie powiedział? Przecież mamy plan budowy instalacji do chemicznej przeróbki węgla właśnie u nas – tłumaczy Jóźwiak i dodaje, że górnicy słyszeli już wiele plotek: o włączeniu z powrotem do PGG i dołączeniu do kopalni Ruda powstałej z Pokoju, Bielszowic i Halemby-Wirek, o podzieleniu między Sośnicę i Bielszowice.
Zniecierpliwieni górnicy chcą protestować i na 28 sierpnia szykują pikietę na terenie kopalni, jednak wcześniej może pojawić się dla kopalni szansa – czytamy w gazecie.
– W tym tygodniu złożymy ofertę na wzbogacanie węgla w Makoszowach. Chodzi o mieszanie z węglem sorbentu na bazie haloizytu. Taka mieszanka jest przeznaczona dla elektrociepłowni, które zgodnie z unijnymi przepisami muszą redukować emisję m.in. rtęci czy metali ciężkich. Dzięki mieszance elektrociepłownie będą płaciły o połowę mniej za emisję CO2 – mówi DGP Bogdan Gizdoń z rady nadzorczej Spółdzielni KWK Wspólnota.
– Ciepłowni, które potrzebują mieszanki, do której my mamy dostęp dzięki kopalni na Dolnym Śląsku, jest prawie 2 tys. Jeśli Makoszowom się uda, zarobią i wykupią się same z SRK – przekonuje Gizdoń. Dodaje, że podobną ofertę dostała kopalnia Bolesław Śmiały należąca do PGG.
– Ale tam każdy się boi podejmowania decyzji. A jak skończy się byt elektrowni Łaziska, do której ta kopalnia dostarcza węgiel, to skończy się też kopalnia – uważa cytowany przez dziennik Gizdoń.