– W drugiej połowie sierpnia odbiorcy indywidualni będą mogli skorzystać z taryfy dynamicznej. Uzależni ona cenę energii elektrycznej m.in. od pory dnia, roku czy warunków. Aby w pełni skorzystać, i oszczędzić, należy jak najbardziej zautomatyzować działanie gospodarstwa domowego, by urządzenia pobierały energię w korzystnych porach. W tym celu warto zainteresować się zagadnieniami z cyklu inteligentnego domu (ang. smart home).
- Taryfa dynamiczna uzależni cenę energii od pory dnia i warunków. Jej ideą jest zachęcenie do pobierania jej w godzinach gdy występuje nadprodukcja.
- Wymaga posiada licznika zdalnego odczytu, spowoduje konieczność przetwarzania przez sektor większej ilości danych.
- W celu oszczędzenia wydatków konieczne będzie korzystanie z aplikacji i urządzeń ułatwiających zaprogramowanie sprzętu na działanie w określonych godzinach.
- Ważne jest by odbiorca był świadom działania zarówno taryfy, jak i posiadanych urządzeń, inaczej zamiast oszczędzić, może zwiększyć koszta.
Taryfa dynamiczna to sposób rozliczania energii elektrycznej, który od 24 sierpnia będą mogli wybrać odbiorcy indywidualni. Obecne taryfy są stałe i oznaczają, że płaci się tę samą stawkę za pobór energii niezależnie od dnia, pory roku i warunków. Zatwierdza je prezes Urzędu Regulacji Energii pod koniec roku, a stawki obowiązują w następnym.
Ideą taryf dynamicznych jest dostosowanie ceny do warunków. Wtedy gdy popyt jest wysoki, cena rośnie. W momencie gdy popyt jest niski (np. w godzinach nocnych) lub występują nadprodukcja energii (np. we wietrzne dni na farmach wiatrowych) cena maleje. Takie rozwiązanie ma przyczynić się do wyrównania poboru energii elektrycznej, co wpłynie korzystnie na system energetyczny, oraz zmniejszenie kosztów po stronie odbiorcy.
– Wprowadzenie taryf dynamicznych powinno zwiększyć zapotrzebowanie odbiorców na energię elektryczną w okresach z niskimi cenami energii (które są zwykle skorelowane z niskim zapotrzebowaniem na energię elektryczna lub wysoką generacją źródeł OZE) oraz zmniejszyć zapotrzebowanie w okresach z wysokimi cenami energii – wyjaśnia Jacek Jaskot z Polskich Sieci Elektroenergetycznych, w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.
Skuteczne korzystanie z taryf dynamicznych wymaga jednak inwestycji, co najmniej licznika zdalnego odczytu. Najefektywniejszym wyjściem jest inwestycja w magazyn energii i liczne rozwiązania z zakresu inteligentnego domu.
– Użytkowników taryfy dynamicznych mobilizować będzie do zakupu prądu taki właśnie okres, w którym włączanie ich zasobów w krótkim czasie będzie pomagało w wygładzeniu dobowego profilu zużycia prądu. Ta elastyczność będzie tym większa i bardziej dynamiczna im będzie bardziej zautomatyzowana. Nikt w środku nocy nie będzie ręcznie włączał auta do ładowania itd. – mówi Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Na pewno im więcej narzędzi do dyspozycji w domu, których zużycie można zarządzać tym bardziej efektywne staje się korzystanie z dynamicznych taryf – dodaje.
Najkorzystniejsze ceny energii elektrycznej będą wtedy gdy różnica między zużyciem, a produkcją będzie najniższa. Przykładem są przytoczone przez Łukasza Czekałe godziny nocne. Użytkownik taryfy dynamicznej powinien wtedy podłączyć najbardziej energożerne urządzenia. Jednym wyjściem jest wstanie w środku nocy, by naładować samochód, włączyć pralkę czy zmywarkę. Alternatywą są rozwiązania, które pozwalają zaplanować uruchomienie urządzeń. Korzystne dla odbiorcy będzie również zainwestowanie w magazyn energii, który pozwoli zmagazynować moc gdy będzie ona najtańsza, a następnie wykorzystać ją w ciągu dnia. Jak zwraca uwagę Tauron, sam koszt magazynu, bez montażu, zaczyna się od 25 tysięcy złotych.
W zakresie rozwiązań technologicznych optymalizujących wykorzystanie taryfy dynamicznej wypowiedział się Sebastian Jadwiszczak, prezes zarządu windhunter 4.0, firmy dostarczającej m.in. wspomniane rozwiązania.
– Taryfa dynamiczna w innych krajach jest bardzo popularna, w Polsce dla odbiorców indywidualnych to niemała rewolucja. Trzeba zmienić nawyki i niejako planować zużycie. Nie wyobrażam sobie aby każdego dnia sprawdzać kilka razy ceny rynkowe energii. Ręcznie planować włączenie pralki, pompy ciepła, samochodu elektrycznego czy innego urządzenia. W tym wypadku niesamowitym wsparciem jest automatyka budynkowa. Dziś istnieją już zaawansowane systemy automatyki, które integrują wiele urządzeń tworząc jeden ekosystem. To prawdziwa rewolucja w oszczędzaniu, komforcie i bezpieczeństwie. Taka inteligentna automatyka budynkowa analizuje bardzo dużą ilość zmiennych od cen SPOT, ilość energii z instalacji fotowoltaicznych, zapotrzebowania budynku i sama o określonej porze załącza odbiorniki prądu. Potrafi magazynować energię w zasobnikach ciepłej wody C.O. i C.W.U., magazynie energii elektrycznej, tak abyśmy mogli efektywnie zużywać energię nawet pod naszą nieobecność. Dobre systemy posiadają elementy sztucznej inteligencji w tym strażnika energii, który niejako czuwa aby nie przekroczyć umownych parametrów energetycznych. Podczas wyboru systemu automatyki warto przejrzeć ofertę na rynku, istnieje wiele systemów, jednak nie wszystkie mogą sprostać naszym oczekiwaniom, nie wszystkie też są już gotowe na dynamiczne zarządzanie. Polecam wtedy skonsultować to z autoryzowanymi przedstawicielami i integratorami systemów – radzi prezes Jadwiszczak.
Nowa taryfa oznacza nowe wyzwania
Kluczowym w rozsądnym zarządzaniu energią jest świadomość. Odbiorca musi dysponować wiedzą kiedy ceny energii są najniższe i jak jej użyć w optymalnym stopniu. Tu z pomocą przychodzą wspomniane wyżej rozwiązania, oraz oprogramowanie. Aplikacje informujące na bieżąco o cenach czy ułatwiające zdalne sterowanie i planowanie. Liczniki zdalnego odczytu, które mają zastąpić starsze do 2030 roku, dadzą odbiorcy wiedzę w jakich godzinach ma największe zużycie energii oraz pozwolą zaplanować jej optymalny zużycie. Automatyka umożliwi efektywne zarządzanie gospodarstwem domowym, minimalizując zaangażowanie domowników.
– Skorzystanie z tego rodzaju oferty wymaga od klienta świadomości, zaangażowania i zmiany nawyków. Klient może dostosować swoje zużycie energii do okresów, gdy ceny są niższe, co pozwala na oszczędności. Należy jednak pamiętać, że korzystanie z dynamicznych cen energii elektrycznej nie gwarantuje automatycznie oszczędności. Istnieje ryzyko, że przy braku efektywnego zarządzania przez klienta zużyciem energii w odpowiedzi na zmieniające się ceny, rachunek za energię może być wyższy niż zazwyczaj – mówi Łukasz Zimnoch z Grupy Tauron, w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.
Kolejne wyzwanie wyrasta przed dostawcami i operatorami. Rozwój cyfryzacji w energetyce zwiększy napływ danych od odbiorców do spółek energetycznych. Konieczne będzie ich przechowywanie, przetwarzanie i przekazywanie, co oznacza konieczność rozwoju w sektorze analizy danych.
– Jednym z podstawowych powodów dla których firmy energetyczne myślą o chmurze obliczeniowej, poza bezpieczeństwem jest fala digitalizacji, która nie ominie już energetyki. Przyczyną jest liczba odbiorców, w Polsce jest ponad 16 milionów gospodarstw domowych, mniej więcej tyle liczników pod koniec lat 20-tych będzie co 15 minut wysyłać zawartość swoich rejestrów do systemów odczytowych, a stamtąd do centralnych. Skala wymusi zastosowanie nowych rozwiązań, jak zrobiły to na rynku bankowym czy telekomunikacyjnym – powiedział Jarosław Zarychta, dyrektor ds. sprzedaży Google Cloud Poland, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
Trzecią przeszkodą, o której muszą pamiętać użytkownicy są kwestie bezpieczeństwa. Zbierane i przekazywane dane mogą posłużyć oszczędności i wzrostowi wygody, ale stanowią też ryzyko. Zachodnie służby, rządy i eksperci ostrzegają przed elektroniką pochodząca z Chin, które mogą wykorzystać zebrane dane oraz zdalny dostęp przeciwko Polsce i jej obywatelom. Temat został szerzej poruszony przez redakcję w artykule: „OZE muszą pozbyć się chińskiego kagańca, by wesprzeć wojsko”.
Taryfa dynamiczna jest ciekawym i rozsądnym rozwiązaniem, z którego mogą skorzystać odbiorcy, dostawcy i wytwórcy energii. W ogólnym rozrachunku powinna przynieść też korzyści dla państwa. Trzeba jednak staranie rozważyć przejście na nią i przygotować gospodarstwo domowe, żeby zamiast oszczędności i wygody, nie poskutkowała generowaniem kosztów i nerwami.
Marcin Karwowski
Czekała: Na czym polega taryfa dynamiczna, czy warto się jej bać?