Dostawcy LNG z USA: Jesteśmy naturalnym partnerem Trójmorza (RELACJA)

7 maja 2019, 17:30 Energetyka

Amerykańscy dostawcy LNG podkreślali podczas GAZTERM rosnący potencjał eksportu LNG z USA do Europy Środkowo – Wschodniej.

Dostawa LNG do terminalu w Świnoujściu. Fot. Polskie LNG
Dostawa LNG do terminalu w Świnoujściu. Fot. Polskie LNG

Scott Chrisman, wiceprezes segmentu Commercial & Development Sempra LNG & Midstream, opowiedział na Gazterm 2019 o przewagach konkurencyjnych amerykańskiego LNG. Podkreślił, że jego firma ma udziały w projekcie Cameron LNG, który już teraz przesyła surowiec. – Jesteśmy także inwestorem, właścicielem w projekcie Port Arthur LNG, przy którym umowę ma podpisaną PGNiG. Mamy już wszystkie zgody, które otrzymaliśmy w ub. tygodniu z udziałem sekretarza energii USA Ricka Perry’ego. Trzecim projektem, w który jest zaangażowana Sempra to projekt ECA LNG.

– W USA mamy trzy modele sprzedaży LNG. Mamy tzw. Tooling, a więc zakup gazu przez klienta. To najpopularniejszy model. Jest też model SPA – Umowa Kupna-Sprzedaży – To bardziej elastyczny model z klauzulą Free on Board, według której to nabywca odpowiedzialny jest za transport LNG. Mamy też mniej popularny model kapitałowy, w którym mamy partnera w sektorze upstream – powiedział. Dodał, że PGNiG ma podpisaną umowę z Sempra na dostawy LNG w 2024 roku w wysokości 2 mln ton LNG rocznie. Finalna decyzja inwestycyjna  w sprawie budowy Port Arthur LNG ma zapaść w 2020 roku.

Z kolei Andrew Walker, wiceprezes LNG Strategy and Communications w Cheniere Marketing Ltd, opowiedział o rozwoju eksportu gazu amerykańskiego do regionów nadbałtyckich i Trójmorza.

Podkreślił, że jego firma dysponuje dwoma terminalami LNG: Sabine Pass, w Luizjanie, który już eksportuje gaz, w tym także do Polski, oraz terminal Corpus Christi LNG, który pracuje od lutego tego roku. Oba obiekty będą rozbudowane o dodatkowe ciągi skraplające. Wydobycie gazu w USA w styczniu 2019 roku sięgnęło 88,6 mld stóp sześciennych i wzrosło o 17, 6 mld stóp sześciennych od stycznia 2017 roku, przez co gwarantuje pewną bazę surowcową.

Wspomniał także, że Cheniere odpowiadać będzie za 40 procent eksportu gazu z USA przed 2025 rokiem. – Biorąc pod uwagę nasze możliwości stajemy się naturalnym partnerem dla Europy Środkowo – Wschodniej. LNG daje elastyczność i konkurencyjność – podkreślił.