Egipcjanie coraz więcej inwestują w zielony wodór. W najbliższych tygodniach planują opublikować strategię, w ramach której do 2035 roku przeznaczą około 20 miliardów dolarów na projekty wodorowe. Drugie tyle będzie kosztować infrastruktura towarzysząca.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy, Egipt ogłosił kilka projektów wodorowych. Kraj cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony międzynarodowych deweloperów, które wynika z kilku korzystnych czynników, takich jak lokalizacja, infrastruktura gazu ziemnego, instalacje skraplające, rynek bunkrowania i porty morskie, a także wysoki potencjał słoneczny oraz wiatrowy.
Egipt jest również blisko rynków, takich jak Unia Europejska i Bliski Wschód. Są to regiony, które w nadchodzących latach odnotują ogromne zapotrzebowanie na wodór.
Rząd Egiptu planuje opublikować w nadchodzących miesiącach plan wodorowy o wartości 40 miliardów dolarów. Produkcja, przechowywanie, eksport i import ekologicznego wodoru oraz amoniaku mają być częścią tej strategii.
– Egipt ma wszystkie warunki, aby stać się zielonym gigantem wodorowym. Fantastyczny potencjał odnawialny, przestrzeń na potrzeby megaprojektów i doświadczenie w budownictwie. Planowane inwestycje egipskiego rządu o wartości 40 miliardów dolarów świadczą o zaangażowaniu i przyniosą dalsze inwestycje zagraniczne. Siedząc między trzema kontynentami i mając Kanał Sueski, przewożący około 12 procent wszystkich ładunków morskich na świecie, Egipt może dostarczać energię odnawialną z bliska i daleka – mówi Minh Khoi Le, dyrektor ds. wodoru w Rystad Energy.
Legislacja, która ma się pojawić w ciągu kilku tygodni, umożliwi realizację planów zielonego wodoru. Rystad Energy spodziewa się ogromnego napływu inwestycji zagranicznych.
RigZone/Jędrzej Stachura
PGNiG chce wykorzystać niebieski wodór w hutniczych procesach technologicznych
