– W zakresie transformacji energetycznej Polska ma bardzo długi dystans do pokonania. Nasza baza energetyczna opiera się na węglu, ale nie było to naszym wyborem. Dlatego sprawiedliwa transformacja jest dla nas podstawowym warunkiem – powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz na otwarciu Forum Transformacji Energetycznej pod patronatem BiznesAlert.pl.
– Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy mówiliśmy o globalnej konkurencji, uważaliśmy, że konkurencyjność gospodarki Chin nie uwzględnia wymagań, które stawia się przed nowoczesnym przemysłem. Te argumenty już nie są prawdziwe, dlatego, że wydatki na ochronę środowiska są w Chinach większe niż w Unii Europejskiej – powiedziała Emilewicz.
Szefowa MPiT podkreśliła, że Żyjemy w czasach przełomu w polityce klimatycznej: – Wydaje się, że liberalno-lewicowy model polityki klimatycznej zbankrutował; czas na model, który w centrum stawia człowieka. Porozumienie paryskie zakłada stałe ograniczanie emisji gazów cieplarnianych. Cel zeroemisyjnej gospodarki do 2050 roku stawia przed nami ogromne wyzwania. Powodzenie takiej polityki klimatycznej wymaga współpracy międzyrządowej, wewnątrzspołecznej i uważnego przemyślenia co i w jakim czasie jest możliwe do osiągnięcia. Polska ma w tym zakresie bardzo długi dystans do pokonania. Polska baza energetyczna opiera się na węglu, ale nie było to naszym wyborem. Dlatego sprawiedliwa transformacja jest dla nas podstawowym warunkiem. Jednocześnie musimy prowadzić dialog międzynarodowy, ponieważ wiemy, że niektóre państwa będą zwiększać swoje ambicje klimatyczne – powiedziała Jadwiga Emilewicz.
Minister przedsiębiorczości i technologii przypomniała, że w tym roku ME przyjęło KPEiK, który zakłada dywersyfikację polskiego miksu energetycznego: – Za większość emisji w Europie odpowiada przemysł energetyczny, dlatego plan ten zakłada zwiększenie efektywności energetycznej i dążenie do gospodarki o obiegu zamkniętym. Polska ma swoją specyfikę na mapie europejskiej. MPiT pracuje nad Krajową Strategią Niskoemisyjną, w której określone będą cele i scenariusze naszej transformacji energetycznej. Zeroemisyjność wydaje się trudna do osiągnięcia, ale i znaczące ograniczenie emisyjności będzie kosztować nas dużo wysiłku. W coraz większym zaawansowaniu są projekty morskich farm wiatrowych, energetyka prosumencka. Jest ona istotna dlatego, że przyczyni się do osiągnięcia celu OZE na rok 2020, pomoże usunąć tzw. białe plamy na energetycznej mapie Polski oraz dlatego, że pomoże ona obniżyć emisje gazów cieplarnianych. Nie boimy się jednak podjąć tego wyzwania – zakończyła Emilewicz.
