Enea stawia na ładowarki, a Lotos na współpracę z Pocztą Polską i TVP

20 kwietnia 2018, 11:19 Innowacje

W Ministerstwie Energii podpisano porozumienie o współpracy w zakresie elektromobilności. Grupa Enea i bydgoskie Kolejowe Zakłady Łączności podpisały listy intencyjne dotyczące produkcji ładowarek do elektryków. Poznańska Enea będzie ich dystrybutorem na terenie kraju. Umowę o rozwoju współpracy podpisały także Grupa Lotos z Pocztą Polską i TVP.

Fot. BiznesAlert.pl

Grupa Lotos zawarła listy intencyjne z Telewizją Polską oraz Pocztą Polską dotyczące rozwoju transportu niskoemisyjnego oraz prowadzenia synergii biznesowych. Enea Serwis zaś zawarła z Kolejowymi Zakładami Łączności umowę dotyczącą infrastruktury do ładowania aut elektrycznych.

Walka ze smogiem

Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że jest już ustawa o elektromobliności, a do Sejmu trafiła ustawa o Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. – To przełom. Jesteśmy liderem tym zakresie w Europie. Dużo się mówi, że Polska jest czarną plamą w zakresie emisji. To przekłada się na opinię o węglu. Tymczasem w Polsce emisja z energetyki jest skoncentrowana. Jeśli w miastach skoncentrujemy się na walce ze smogiem, pomoże to nam w staraniach o skuteczniejsze wykorzystania produktów energetycznych w nocy. W Paryżu też jest smog. Czy to smog węglowy? – pytał retorycznie. – My poprzez Fundusz elektromobilności wdrażamy projekt ładowania pojazdów elektrycznych. Punkty ładowania to polska droga do elektromobilności – powiedział minister.

Wiceminister inwestycji i rozwoju Andżelika Możdżanowska powiedziała, że Polska jest przygotowana na globalną zmianę jaką jest elektromobilność. – To wdrażanie Planu Morawieckiego. Czeka na wiele wyzwań do 2020 roku. Chodzi o rozwój rynku, pojazdów elektrycznych i stacji ładowania. Czwarta rewolucja energetyczna wyznacza kształt nowej gospodarki, a Polska dzięki m.in. dzisiejszej umowie będzie w stanie odgrywać w niej wiodącą rolę. To tworzenie synergii, jaka tkwi w polskich spółkach – powiedziała. – Kołem zamachowym może być działalność dużych przedsiębiorstw jak Poczta Polska, Lotos, TVP z KZŁ w Bydgoszczy – powiedziała. Dodała, że Polacy są gotowi do zmiany trendu i zakupu pojazdów elektrycznych.

Wiceminister Energii Michał Kurtyka podkreślił, że idea elektromobliności narodziła się dwa lata temu – Mamy jasne ramy, Komitet sterujący dot. elektromobilności, ustawę o elektromobilności czy ustawę o Funduszu wsparcia elektromobilności. My możemy jednie tworzyć ramy prawne, dlatego bardzo ważne jest zaangażowanie takich firm jak KZŁ, operatorów energetycznych jak Enea, czy graczy paliwowych jak Lotos. Elektromobilność to szansa na przeskoczenie tego trendu. W Chinach, gdzie obecnie jest połowa wszystkich pojazdów elektrycznych na świecie mówi się, że trend trzeba prześcignąć, a nie doganiać. Dziś łączymy firmy, które chcą tworzyć elektromobilność. TVP, które włącza się w projekt będzie beneficjentem tego trendu i to ważne, że włącza się jako nadawca do tego projektu – powiedział Kurtyka.

TVP włącza się wo rozwój elektromobilności

TVP chce mieć udział w rozwoju globalnych trendów, które służą Polsce. – Mamy nadzieję, że elektromobilność będzie napędzać polski prąd, polskie pojazdy elektryczne, wspierane przez polskie ministerstwo energii. My jako TVP chcemy włączyć się jako spółka Skarbu Państwa, która kupi pojazdy elektryczne. W 2018 roku będzie to 20 pojazdów, w 2019 100, a w kolejnych latach, jeśli projekt się powiedzie kolejne partie. Pojazdy będą jeździły także w regionach TVP. Drugi kierunek to budowa pozytywnego wizerunku i promowanie elektromobilności – powiedział Kurski.

Lotos i współpraca z Pocztą Polską

Porozumienie Grupy Lotos dotyczą poszukiwania synergii biznesowych, wpływających na rozwój transportu niskoemisyjnego w Polsce. Spółki mają ze sobą wzajemnie współpracować w ramach prac badawczych i rozwojowych, a także pilotażu rozwiązań promujących transport niskoemisyjny. Dotyczą one planowania i budowy infrastruktury do zasilania pojazdów wyposażonych w napędy alternatywne.

Prezes Grupy Lotos Mateusz Bonca powiedział, że zgodnie ze strategią z 2016 roku, spółka wypatruje  trendów rozwoju. – Jeśli popatrzymy na elektromobilność to widać, że to trend przyszłości. Widać, że dzięki dzisiejszej umowie przełamujemy błędne koło. Dostrzegamy, gdzie możemy dać infrastrukturę do rozwoju. Jeśli nie będziemy mieć wsparcia w odbiorze, jak TVP czy Poczta Polska, projekt miałby problemy. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić pilotażowy projekt ładowania pojazdów elektrycznych na trasie Trójmiasto-Warszawa, przy autostradach A1 i A2. Zainicjowana dziś współpraca z Pocztą Polską oraz Telewizją Polską służyć ma poszukiwaniu synergii biznesowych wspierających rozwój transportu niskoemisyjnego w Polsce Grupa Lotos widzi potencjał naukowy polskich uczelni oraz firm, które już dzisiaj dostarczają wiele komponentów dla światowych koncernów. Na szczeblu rządowym ta szansa została dostrzeżona i podkreślona w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, w Planie Rozwoju Elektromobilności oraz w dokumencie Ministerstwa Energi pt. Kierunki Rozwoju Innowacji Energetycznych. Patrzymy też na inne paliwa niskoemisyjne jak wodór, CNG, LNG – powiedział prezes Bonca.

Lotos pracuje równolegle nad projektem oczyszczania, tankowania, dystrybucji i sprzedaży wodoru wysokiej jakości przeznaczonego dla komunikacji miejskiej w Gdyni czy Wejherowie. Oprócz tego razem z PGNiG, Gaz-Systemem i Remontowa LNG Systems współpracuje w trzech niezależnych projektach, służących większemu wykorzystaniu LNG w żegludze morskiej na Bałtyku.

Lotos Paliwa na 12 stacjach prowadzi pilotażowy projekt uruchomienia punktów ładowania samochodów elektrycznych. Ładowarki mają zostać uruchomione jesienią 2018 r. na trasie między Trójmiastem a Warszawą, przy autostradach A1 i A2. Punkty ładowania samochodów elektrycznych obsłużą trzy międzynarodowe standardy: CHAdeMO – dedykowany markom japońskim i koreańskim (prąd stały), CCS (Combined Charging System ) – dedykowany markom europejskim (prąd stały) oraz Type 2 – (prąd stały) z dodatkową przejściówką dla marki Tesla (odrębny standard). Posiadanie tych standardów umożliwi pełne pokrycie rynku e-mobility. Minimalna moc dla jednego punktu ładowania to ok. 50 kW.

Wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz powiedział, że współpraca Lotosu z Pocztą Polską to szansa na stworzenie popytu. – Dotychczas zmieniliśmy rozporządzania, mi.n. dotyczące oznakowania pojazdów elektrycznych.

Pokonanie ok. 450 km trasy znad morza do stolicy (jak również w przeciwnym kierunku) pojazdem elektrycznym będzie możliwe dzięki zachowaniu odległości najwyżej 150 km między kolejnymi punktami ładowania zlokalizowanymi w Trójmieście (cztery punkty), w Miejscach Obsługi Podróżnych przy autostradach A1 i A2 (sześć punktów) oraz w Warszawie (dwa punkty).

Ładowarki dla Enei

Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej powiedział, że spółka będzie nosić nie tylko przesyłki, ale i nowe rozwiązania. – Podpisanie porozumienie z Lotosem to dla nas szansa i wyzwanie. Mamy 7,5 tys. placówek. To miejsca do stworzenia punktów ładowania na parkingach. W poniedziałek ruszają pierwsze testy pojazdów elektrycznych.

– Umowa Enea Serwis wieńczy działania budowy systemu, dla rozwoju trendów jak elektromoblionści. Enea jest odpowiedzialna za dostawy energii do 2,5 mln klientów. Chcemy być odpowiedzialni za stacje ładowania. Wspólnie z KZŁ w Bygodczy rozpoczęliśmy klika miesięcy temu. To polskie partnerstwo chcemy przeukć na polski sukces. Studenci z Politechnki będą mieli gdzie wdrażać własne pomysły.

Krzysztof Magierowski, prezes KZŁ powiedział, że stacje ładowania, EkoMoto to już rodzina, a udało się do wdrożyć dzięki właścicielom, czyli PKP Informatyka. Wyraził nadzieję, że współpraca z Eneą będzie trwać wiele lat. Kolejowe Zakłady Łączności w Bydgoszczy, zajmują się produkcją infrastruktury kolejowej oraz od niedawna stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Lotos/Polska Agencja Prasowa/Bartłomiej Sawicki