Enea przekonuje, że projekt Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego nie wymaga póki co notyfikacji w Komisji Europejskiej.
– Przyjęcie przez rząd planu utworzenia NABE potwierdza, że obrany również przez naszą spółkę sposób i kierunek transformacji jest odpowiedni, a koncepcja jest dobrze przygotowana. Liczymy na to, że NABE powstanie w tym roku, a konkretnie do 31 grudnia 2022 roku, abyśmy 2023 rok rozpoczęli w nowej strukturze – powiedział prezes Enei Paweł Szczeszek.
– Mamy swój harmonogram działań zbieżny z działaniami ministerstwa aktywów państwowych – powiedział Szczeszek. – Musimy przeorganizować całą grupę kapitałową. Analizujemy wycenę aktywów wytwórczych, to jeden z kluczowych elementów analizy.
– Reorganizacja spółek ma potrwać do drugiego kwartału a due dilligence do trzeciego kwartału, a wycena to już czwarty kwartał – podsumował Szczeszek.
– Na obecnym etapie nie ma potrzeby notyfikowania NABE a jeśli finalnie Komisja będzie musiała ją wydać, to jesteśmy przekonani, że będzie to decyzja pozytywna – powiedział prezes Enei Paweł Szczeszek.
– NABE nie dotyczy LW Bogdanka – zastrzegł prezes Enei. – To stawiałoby Eneę w innym położeniu, niż pozostałe grupy energetyczne funkcjonujące wówczas bez aktywów węglowych. Jesteśmy spółkami publicznymi i są jasne ścieżki działania w sprawie zbywania akcji – dodał.
Wojciech Jakóbik