EnergetykaOZEŚrodowisko

Biometan w Polsce ma potencjał, ale obecnie wciskamy hamulec

Biometanownia. Fot. Engie.

Polska ma szansę stać się liderem w produkcji biometanu, z potencjalną zdolnością do wytwarzania nawet 9 miliardów m³ tego ekologicznego paliwa rocznie. Jednak brak spójnych regulacji prawnych, niewystarczające wsparcie dla inwestycji oraz opór społeczny utrudniają rozwój tego sektora.

Rynek biometanu w Polsce stoi przed ogromną szansą, ale również poważnymi wyzwaniami. Jak wynika z raportu Polskiej Organizacji Biometanu z lipca 2024 roku, teoretyczny potencjał produkcji biometanu w kraju wynosi aż 16 miliardów m³ rocznie, z czego realnie można osiągnąć około 9 miliardów m³. Klucz do sukcesu leży w efektywnym wykorzystaniu odpadów biodegradowalnych, osadów ściekowych i zasobów rolno-spożywczych. Ekspert Bartosz Moszowski wskazuje jednak, że rozwój tego sektora jest hamowany przez bariery legislacyjne, administracyjne i społeczne, które wymagają pilnych działań.

Legislacyjne i techniczne przeszkody na drodze do rozwoju

Jednym z głównych problemów, na które wskazuje Bartosz Moszowski, jest brak kompleksowego systemu wsparcia dla inwestycji biometanowych.

– Pierwszym istotnym problemem jest brak całościowego i spójnego systemu wsparcia inwestycji biometanowych. Obecne przepisy w Rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 13 listopada 2023 roku określają cenę referencyjną biometanu jedynie dla instalacji o mocy do 1 MW. Tymczasem, według analiz Polskiej Organizacji Biometanu, ponad 70 procent realizowanych lub planowanych inwestycji przekracza tę moc – tłumaczy ekspert. Brak systemu aukcyjnego lub innych instrumentów wsparcia dla większych instalacji ogranicza rozwój sektora i zniechęca potencjalnych inwestorów.

Kolejną barierą są niejasne regulacje dotyczące wprowadzania biometanu do sieci gazowych. Jak zauważa Moszowski, obecne przepisy nakładają rygorystyczne wymagania dotyczące wartości ciepła spalania.

Nowelizacja rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska z 28 marca 2024 roku, dotycząca warunków funkcjonowania systemu gazowego, wprowadza ograniczenie, zgodnie z którym średnia wartość ciepła spalania gazu w ciągu doby nie może odbiegać o więcej niż ±4 procent od wartości zarejestrowanej w dowolnym punkcie danego obszaru.

– Nawet biometan oczyszczony do poziomu około 99 procent metanu, przy zastosowaniu zaawansowanych technologii uzdatniania, osiąga wartość ciepła spalania rzędu około 39 MJ/m³, co często jest wartością niewystarczającą do spełnienia wymogów jakościowych sieci gazowych – wyjaśnia. W efekcie producenci muszą dodawać wyższe węglowodory, takie jak propan, co znacząco podnosi koszty produkcji i obniża rentowność inwestycji.

Ogromny potencjał surowcowy

Polska dysponuje ogromnymi zasobami do produkcji biometanu, które obecnie są wykorzystywane w minimalnym stopniu.

– Kluczowymi zasobami do produkcji biometanu są odpady biodegradowalne, takie jak odpady komunalne, osady ściekowe oraz odpady rolno-spożywcze. Rocznie w Polsce zbieranych jest około 2 milionów ton biodegradowalnych odpadów komunalnych, a z kolejnych 2,5 miliona ton istnieje możliwość efektywnego zagospodarowanie. Pełne wykorzystanie tych zasobów pozwoliłoby na produkcję do 312 milionów m³ biometanu rocznie – powiedział ekspert.

Największy potencjał tkwi jednak w sektorze rolno-spożywczym.

– Osady ściekowe, których powstaje około 1 miliona ton rocznie, mogłyby dostarczyć kolejne 230 milionów m³ biometanu. Największe możliwości tkwią jednak w sektorze rolno-spożywczym, który mógłby generować nawet 15,6 miliarda m³ biometanu rocznie, wykorzystując obornik, gnojowicę oraz odpady poprodukcyjne – tłumaczy Bartosz Moszowski.

– Obecnie jednak wykorzystanie tych zasobów jest marginalne – np. obornik wykorzystywany jest jedynie w 0,1 procent, gnojowica w 5,4 procent, a pomiot ptasi w zaledwie 0,3 procent. Rozwój produkcji biometanu wymaga więc intensyfikacji działań legislacyjnych, edukacyjnych oraz technologicznych, które umożliwią efektywne zagospodarowanie dostępnych zasobów – dodaje.

Społeczne bariery

Rozwój rynku biometanu napotyka również na przeszkody społeczne. Jak zauważa Moszowski, w Polsce często pojawiają się obawy związane z uciążliwością zapachową instalacji biogazowych.

– Mimo, że na rynkach zachodnich instalacje biogazowe funkcjonują skutecznie nawet w skupiskach miejskich dzięki pełnemu hermetyzowaniu procesów produkcyjnych, w Polsce nadal występują obawy społeczne związane z odorami – tłumaczy. Brak kampanii edukacyjnych i transparentnych konsultacji społecznych prowadzi do oporu mieszkańców, co utrudnia realizację nowych inwestycji.

Ekspert podkreśla, że kluczowe jest budowanie zaufania społecznego poprzez edukację i pokazywanie korzyści płynących z biometanu, takich jak redukcja emisji gazów cieplarnianych, uniezależnienie od importu gazu czy tworzenie nowych miejsc pracy w regionach wiejskich.

– Brak systematycznych kampanii edukacyjnych oraz transparentnych konsultacji społecznych przyczynia się do wzrostu oporu społecznego i utrudnia realizację nowych inwestycji biogazowych i biometanowych – dodaje Moszowski.


Powiązane artykuły

Mocny wzrost importu LNG w Niemczech to efekt wzmożenia eksportu gazu

Dane Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur) pokazują, że od końca kwietnia 2025 roku Niemcy znacznie zwiększyły import LNG. Rekord padł 8...

Wakacyjne promocje tylko z nazwy. Tańsze tankowanie głównie w weekendy

Koncerny paliwowe przygotowały dla kierowców wakacyjne rabaty na paliwo tankowane na ich stacjach. Inaczej niż w ostatnich latach obowiązują one...
Samolot firmy Blue Spirit Aero podczas pokazów w Le Mans; źródło: hydrogentoday.info 

Francuzi prezentują pierwszy samolot wodorowy 

Firma Blue Spirit Areo zaprezentowała na lotnisku w Le Mans niezwykły samolot Dragonfly. Jest to pierwszy, zaprojektowany od zera, samolot...

Udostępnij:

Facebook X X X