– Aż 70 procent firm, które uznają wysokie ceny prądu za barierę w prowadzeniu działalności, nie podejmuje żadnych działań, co wynika głównie z obaw i stereotypów związanych z procedurą zmiany dostawcy oraz braku odpowiednich kampanii edukacyjnych i marketingowych – stwierdza Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy w rozmowie z BiznesAlert.pl.
- 73 procent firm nie podejmuje działań w zakresie zmiany dostawcy energii głównie z powodu stereotypów dotyczących większych kosztów dystrybucji, obaw związanych z trudnościami w załatwianiu spraw z dystrybutorem po zmianie sprzedawcy, a także strachu przed samą procedurą zmiany. Dodatkowo brakuje kampanii edukacyjnych i marketingowych dotyczących możliwości na wolnym rynku energetycznym.
- Różnice w cenach energii elektrycznej dla hoteli w różnych regionach Polski wynikają głównie z różnych stawek naliczanych przez Operatorów Systemu Dystrybucyjnego (OSD). Najważniejszym czynnikiem jest składnik zmienny stawki sieciowej [zł/kWh], który każdy OSD przedstawia do zatwierdzenia przez Urząd Regulacji Energetyki (URE).
BiznesAlert.pl: Jakie konkretne strategie są rozważane przez firmy, które nie mają pomysłu na radzenie sobie z wysokimi cenami prądu?
Łukasz Czekała: Dla firm, które stwierdziły, że ceny prądu są barierą w prowadzeniu biznesu 70 procent nie robi nic w tym obszarze. Pozostałe firmy chcą: zmienić sprzedawcę, który oferuje lepsze ceny (33 procent), znalezienie kontraktu na zakup prądu w długim okresie czasu u swojego lub innego sprzedawcy (27 procent), po 18 procent sprawdzenie i ew. obniżenie mocy umownej oraz ew. zmiana grupy taryfowej
Jakie są główne powody, dla których 73 procent firm nie podejmuje żadnych działań w zakresie zmiany dostawcy energii?
Nie było to przedmiotem badania, ale z naszych doświadczeń wynika, że problemem są głownie stereotypy dotyczące: większych kosztów dystrybucji po zmianie sprzedawcy, strach że jeśli zmienię sprzedawcę to trudniej będzie mi coś załatwić z dystrybutorem, być może strach przed samą procedurą (wygląda to praktycznie tak samo jak zmiana operatora telefonii komórkowej). Dodatkowo brak kampanii czy to edukacyjnych dotyczących możliwości wolnorynkowych, czy też marketingowych ze strony alternatywnych sprzedawców prądu, bo poza internetem trudno znaleść czy usłyszeć kampanie zachęcające do aktywności na rynku energii przedsiębiorców. W ostatnich 2 latach dodałbym też przekaz ze strony Rządów, że „mrozimy ceny” bo jest kryzys, czyli nie ma możliwości otrzymania lepszych ofert, co faktycznie było prawną przez kilka pierwszych miesięcy po wprowadzeniu tarcz, ale od ponad roku ceny w ofertach wolnorynkowych są niższe niż te wynikające z ustaw.
Co dokładnie firmy rozumieją przez „indywidualną wycenę” i jakie czynniki są w niej najważniejsze?
Naszym zdaniem ta odpowiedź pokazuje, że firmy nie chcą otrzymywać ofert z tzw. bazowej „tabelki” rozumianej jako cennik standardowy, tylko chcą się poczuć zaopiekowane. Liczą zapewne w ten sposób na uzyskanie lepszych warunków oraz kontakt do doradcy, do którego w przypadku pytań będą mogli się odezwać. W indywidualnych wycenach nie zmienia się co do zasady zakresu i warunku umowy, tylko stawkę i ewentualnie (ale to przy bardzo dużych odbiorcach) terminy płatności. W samej umowie najbardziej istotne z punktu widzenia klienta B2B są: okres obowiązywania umowy, sposób naliczania opłat czy to oferta z rynku SPOT czy ze stałą ceną, wysokość opłaty handlowej, warunki zerwania umowy (ew. kary przy wcześniejszym rozwiązaniu), czy w umowie wpisany jest deklarowany wolumen zużycia prądu i co ew. w przypadku kiedy firma zużyje więcej lub mniej prądu niż to wynika z umowy, okres wypowiedzenia.
Jakie inne bariery, oprócz ceny, powstrzymują firmy przed zakupem pojazdów elektrycznych?
Cena była najczęściej wybieraną odpowiedzią (53 procent) poza nią, małe zasięgi aut elektrycznych (43 procent) nierozbudowana sieć stacji ładowania (35 procent) i wysokie ceny prądu (33 procent) a co za tym idzie droższa eksploatacja.
Jakie czynniki wpływają na różnice w cenach energii dla hoteli w różnych regionach Polski?
Wynika to z różnych stawek naliczanych przez OSD (Operatorów systemu dystrybucyjnego). Główna różnica wynika ze składnika z rachunku za prąd o nazwie: Składnik zmienny stawki sieciowej [zł/kWh]. Każdy OSD przedstawia w taryfie do URE zatwierdzenie takiej stawki.
Rozmawiał Mateusz Gibała
Instrat: Polska marnuje coraz więcej energii ze źródeł odnawialnych