icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Astana wprowadza zakaz eksportu benzyny i ropy

Astana wprowadziła zakaz eksportu benzyny i oleju napędowego z Kazachstanu w cysternach kolejowych. Zakaz będzie obowiązywał od 29 stycznia do 29 marca.

Ministerstwo Energetyki Kazachstanu informowało wcześniej, że benzyna i olej napędowy w Kazachstanie są znacznie tańsze niż w sąsiednich krajach, tu w szczególności w Rosji. Na przykład w Federacji Rosyjskiej zwykła benzyna sprzedawana jest po średniej cenie 55-57 rubli, a w Kazachstanie 205 tenge, w przeliczeniu 38,9 rubli. Powodem zakazu, jest odpływ paliw z Kazachstanu do pogrążonej w problemach związanych z paliwem Rosji.

Szef kazachskiego Ministerstwa Energetyki Ałmassadam Satkalijew 28 stycznia na konferencji prasowej powiedział także, że przewiduje wzrost cen detalicznych na stacjach benzynowych w kraju. Satkalijew zaznaczył, że rząd nie pozwoli na zbyt gwałtowny wzrost cen paliw, dodając jednocześnie, że spodziewa się, że będą one jednak równe cenom w Rosji.

— Obecnie państwowa regulacja cen doprowadziła do tego, że Kazachstan stał się krajem o najniższych kosztach paliwa i smarów wśród krajów sąsiednich, co prowadzi do wysokiego ryzyka przepełnień i szarego eksportu produktów naftowych do tych krajów i prowokuje niedobór – cytuje kazachskie rozporządzenie rosyjska agencja Interfax.

Ograniczenia eksportu paliw oraz przewidziany wzrost cen na rynku krajowym mają na celu stabilizację  dostaw  benzyny i diesla w samym Kazachstanie. Obecnie trudno jest powiedzieć, czy te działała faktycznie skutecznie zatrzymają odpływ paliw z Kazachstanu do Rosji, gdzie ukraińskim dronom udało się zadać bolesne straty wielkim rafineriom i magazynom paliw w głębi Rosji.

Już wcześniej pod koniec września 2024 roku nałożono w Kazachstanie zakaz wywozu benzyny i oleju napędowego z republiki transportem drogowym.

W ciągu ostatnich 10 lat wolumen rafinacji ropy naftowej w Kazachstanie wzrósł o 19 procent, czyli z 14,9 do 17,7 mln ton, ale produkcja produktów naftowych spadła o 2% – z 14,5 do 14,2 mln ton. Eksperci od lat żądają budowy nowych mocy rafineryjnych w Kazachstanie na poziomie minimum 10 mln ton ropy. W ostatnich latach Kazachstan był często zmuszony do importu paliw z Rosji, gdy własne rafinerie musiały przejść remonty, lub padały ofiarą awarii. Jednak minister Ałmassadam Satkalije rozwiał nadzieje ekspertów na budowę nowej rafinerii w Kazachstanie, ale zapowiedział rozbudowę kazachskich mocy produkcyjnych. Rząd chce osiągnąć podwojenie mocy rafinerii w Szymkencie – z 6 do 12 mln ton. Szef KMG, Askhat Khassenov, tłumaczy, że w praktyce będzie to jak budowa nowego zakładu. Ukończenie tego projektu szacowane jest na 2030 rok. Przewidziane koszty mają wynieść pół miliarda dolarów.

Zasadniczo w ostatnim czasie kazachstańskie rafinerie zwiększyły produkcję paliw silnikowych w 2024 roku o 5 procent w porównaniu z 2023 roku do 8,1 mln ton. Sama rafineria ropy naftowej w Szymkencie, której właścicielem jest PetroKazakhstan Oil Products LLP, przerobiła 5,74 mln ton ropy. W 2024 roku produkcja produktów naftowych wyniosła w tamtym zakładzie 2,09 mln ton benzyny, czyli o 39 tys. ton więcej niż w 2023 roku. W przypadku oleju napędowego było to 1,78 mln ton, czyli o 23 tys. ton więcej niż w 2023 roku. Rafineria produkuje także paliwo lotnicze oraz gaz płynny, który wyprodukowano w 2024 także więcej. W zrosty produkcji zaliczyły także Pawłodarskie Zakłady Petrochemiczne – odpowiednio o 5 procent i 8 procent. Rafineria w kazachskim Atyrau zwiększyła produkcję paliwa lotniczego o 53 procent do 188 275 ton w ubiegłym roku. O ile kazachskie rafinerie rozwijają się, produkując paliwo dla samochodów, ciężarówek i samolotów, tak jednocześnie ograniczają produkcję oleju opałowego.

Aleksandra Fedorska 

Kazachstan boi się niedoborów paliw i wprowadza zakaz wywozu

Astana wprowadziła zakaz eksportu benzyny i oleju napędowego z Kazachstanu w cysternach kolejowych. Zakaz będzie obowiązywał od 29 stycznia do 29 marca.

Ministerstwo Energetyki Kazachstanu informowało wcześniej, że benzyna i olej napędowy w Kazachstanie są znacznie tańsze niż w sąsiednich krajach, tu w szczególności w Rosji. Na przykład w Federacji Rosyjskiej zwykła benzyna sprzedawana jest po średniej cenie 55-57 rubli, a w Kazachstanie 205 tenge, w przeliczeniu 38,9 rubli. Powodem zakazu, jest odpływ paliw z Kazachstanu do pogrążonej w problemach związanych z paliwem Rosji.

Szef kazachskiego Ministerstwa Energetyki Ałmassadam Satkalijew 28 stycznia na konferencji prasowej powiedział także, że przewiduje wzrost cen detalicznych na stacjach benzynowych w kraju. Satkalijew zaznaczył, że rząd nie pozwoli na zbyt gwałtowny wzrost cen paliw, dodając jednocześnie, że spodziewa się, że będą one jednak równe cenom w Rosji.

— Obecnie państwowa regulacja cen doprowadziła do tego, że Kazachstan stał się krajem o najniższych kosztach paliwa i smarów wśród krajów sąsiednich, co prowadzi do wysokiego ryzyka przepełnień i szarego eksportu produktów naftowych do tych krajów i prowokuje niedobór – cytuje kazachskie rozporządzenie rosyjska agencja Interfax.

Ograniczenia eksportu paliw oraz przewidziany wzrost cen na rynku krajowym mają na celu stabilizację  dostaw  benzyny i diesla w samym Kazachstanie. Obecnie trudno jest powiedzieć, czy te działała faktycznie skutecznie zatrzymają odpływ paliw z Kazachstanu do Rosji, gdzie ukraińskim dronom udało się zadać bolesne straty wielkim rafineriom i magazynom paliw w głębi Rosji.

Już wcześniej pod koniec września 2024 roku nałożono w Kazachstanie zakaz wywozu benzyny i oleju napędowego z republiki transportem drogowym.

W ciągu ostatnich 10 lat wolumen rafinacji ropy naftowej w Kazachstanie wzrósł o 19 procent, czyli z 14,9 do 17,7 mln ton, ale produkcja produktów naftowych spadła o 2% – z 14,5 do 14,2 mln ton. Eksperci od lat żądają budowy nowych mocy rafineryjnych w Kazachstanie na poziomie minimum 10 mln ton ropy. W ostatnich latach Kazachstan był często zmuszony do importu paliw z Rosji, gdy własne rafinerie musiały przejść remonty, lub padały ofiarą awarii. Jednak minister Ałmassadam Satkalije rozwiał nadzieje ekspertów na budowę nowej rafinerii w Kazachstanie, ale zapowiedział rozbudowę kazachskich mocy produkcyjnych. Rząd chce osiągnąć podwojenie mocy rafinerii w Szymkencie – z 6 do 12 mln ton. Szef KMG, Askhat Khassenov, tłumaczy, że w praktyce będzie to jak budowa nowego zakładu. Ukończenie tego projektu szacowane jest na 2030 rok. Przewidziane koszty mają wynieść pół miliarda dolarów.

Zasadniczo w ostatnim czasie kazachstańskie rafinerie zwiększyły produkcję paliw silnikowych w 2024 roku o 5 procent w porównaniu z 2023 roku do 8,1 mln ton. Sama rafineria ropy naftowej w Szymkencie, której właścicielem jest PetroKazakhstan Oil Products LLP, przerobiła 5,74 mln ton ropy. W 2024 roku produkcja produktów naftowych wyniosła w tamtym zakładzie 2,09 mln ton benzyny, czyli o 39 tys. ton więcej niż w 2023 roku. W przypadku oleju napędowego było to 1,78 mln ton, czyli o 23 tys. ton więcej niż w 2023 roku. Rafineria produkuje także paliwo lotnicze oraz gaz płynny, który wyprodukowano w 2024 także więcej. W zrosty produkcji zaliczyły także Pawłodarskie Zakłady Petrochemiczne – odpowiednio o 5 procent i 8 procent. Rafineria w kazachskim Atyrau zwiększyła produkcję paliwa lotniczego o 53 procent do 188 275 ton w ubiegłym roku. O ile kazachskie rafinerie rozwijają się, produkując paliwo dla samochodów, ciężarówek i samolotów, tak jednocześnie ograniczają produkcję oleju opałowego.

Aleksandra Fedorska 

Kazachstan boi się niedoborów paliw i wprowadza zakaz wywozu

Najnowsze artykuły