Niemiecki koncern BASF wyraził swoje zainteresowanie wdrażaniem technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla w Niemczech. Powodem jest pojawienie się w rozmowach koalicyjnych Unii Chrześcijańskiej i SPD planów przyjęcia nowej ustawy, która ma umożliwić w Niemczech CCS na dużą skalę.
— Nowe technologie mogą również otworzyć dalsze możliwości redukcji emisji CO2, w tym CCS. Odnosi się to do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS) Jeśli stanie się to możliwe w Niemczech, BASF będzie to śledzić – poinformowała firma na wniosek niemieckiego tygodnika ekonomicznego WirtschaftsWoche.
Już od 2021 roku niemiecki koncern testuje zastosowanie tej technologii wspólnie z firmą Air Liquide w porcie w Antwerpii. Projekt ten jest finansowany ze środków Unii Europejskiej.
Wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla jest zasadniczo dozwolone w Niemczech, ale pod ścisłymi warunkami prawnymi i regulacyjnymi. W Niemczech można składować maksymalnie 4 miliona ton CO₂ w skali roku rocznie, przy czym indywidualne projekty składowania są ograniczone do 1,3 miliona ton rocznie.
WirtschaftsWoche / Aleksandra Fedorska
Niemiecki port wypuścił 1000 litrów paliwa do wody. Policja bada przyczyny