icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Energetyka szuka kadr jutra (RELACJA)

Rozwijająca się gospodarka (w tym sektor energetyczny) i związane z nią rozwiązania cyfrowe i sztuczna inteligencja wymagają od przyszłych kadr otwartości na zmiany i umiejętności poszerzania kompetencji – podkreślali uczestnicy dyskusji „Branże i zawody przyszłości – kierunki rozwoju rynku pracy” odbywającej się w ramach konferencji „Twoja Kariera – Kierunek Polska!”. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach Programu „Go4Poland – Wybierz Polskę!”.

Według Przemysława Stalicy z Banku Pekao S.A. kluczowymi kompetencjami poszukiwanymi przez pracodawców będą profesjonalizm i determinacja oraz zdolność do budowania dobrych kontaktów społecznych. – Networking będzie kluczową kwestią. Tego nie zastąpi cyfryzacja. To zawsze będzie kompetencja człowieka. Trzeba ją rozwijać – powiedział.
– Ponad połowa ludzi w Polsce wykonuje niewyuczone zawody. Najważniejsza jest umiejętność rozwiązywania problemów i dostosowania się do dynamicznie zmieniającego się otoczenia rynkowego – mówił Michał Bryszewski, Head of Business Solutions w JLL.

W podobnym tonie wypowiedziała się Wioletta Kandziak, dyrektor wykonawczy ds. kadr w PKN Orlen S.A. Jej zdaniem ważna jest otwartość na nowe doświadczenia. – Kadra zarządzająca jutra to umiejętność dostosowania się do rynku, otwartość na przekwalifikowanie, uczenie się nowych rzeczy. Tego oczekuje się od przyszłych liderów – stwierdziła.

Jednocześnie podkreśliła, że PKN Orlen szczególny nacisk kładzie na to aby zapewnić pracownikom najlepszą jakość pracy. – Główną wartością Orlenu są ludzie i kapitał ludzki. Wspieramy rozwój zawodowy pracowników korzystając z różnych form i narzędzi – powiedziała.

Jak zaznaczyła Beata Lubos, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, państwo powinno stworzyć odpowiednie warunki pracy, które pozwolą na skuteczne integrowanie wiedzy pracowników. – Chodzi o zbudowanie synergii między pracownikami a pracodawcą. Jednym z narzędzi przeznaczonym do tego jest budowa nowoczesnego przemysłu – mówiła.

W ten trend chce wpisać się Grupa Azoty. – To na co chcemy postawić, to sztuczna inteligencja, automatyzacja i umiejętności analityczne. Mocno dywersyfikujemy naszą ofertę produktową, dobudowujemy trzecią odnogę w naszym portfolio. Będziemy w tym kierunku poszukiwali ekspertów, specjalistów z branży materiałowej, gospodarki o obiegu zamkniętym – stwierdził Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty. Jego zdaniem spółka zwraca również uwagę na systemy sztucznej inteligencji, które są istotnym elementem cyklu produkcyjnego.

– Wykorzystanie sztucznej inteligencji i automatyzacja procesu są nieuniknione. Niezbędna jest równowaga. Musi być doza twardych i miękkich umiejętności. Tam, gdzie nie będzie to możliwe, kluczowe będą umiejętności miękkie: kreatywność, otwartość, umiejętność logicznego myślenia, praca zespołowa, ciekawość i otwartość na zmiany. To umiejętności miękkie umożliwią tworzenie nowych rozwiązań, często również opartych na sztucznej inteligencji. Profile zawodowe w naszej grupie będą się zmieniać, ale nie wszystkie procesy da się zautomatyzować. Orlen kładzie duży nacisk na rozwój petrochemii. Powstało m.in. centrum badawczo-rozwojowe, gdzie pracują nad usprawnieniem procesów technologicznych – powiedziała Wioletta Kandziak.

Jak zaznaczyła siła przemysłu i skala działania płockiego koncernu stwarza daje możliwości podjęcia pracy w innowacyjnym przemyśle, nie tylko paliwowym, ale i chemicznym, petrochemicznym, energetycznym. – Praca w naszej spółce stwarza możliwość realizowania ambicji zawodowych w wielu obszarach biznesowych – stwierdziła.

Z kolei według Marka Dietla, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych, algorytmy będą doskonalone, ale konkurencja rozegra się raczej o umiejętność integrowania danych oraz znajdowania pewnej teorii, która potrafiłaby wyjaśnić zależności między zjawiskami.

 

 

Rozwijająca się gospodarka (w tym sektor energetyczny) i związane z nią rozwiązania cyfrowe i sztuczna inteligencja wymagają od przyszłych kadr otwartości na zmiany i umiejętności poszerzania kompetencji – podkreślali uczestnicy dyskusji „Branże i zawody przyszłości – kierunki rozwoju rynku pracy” odbywającej się w ramach konferencji „Twoja Kariera – Kierunek Polska!”. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach Programu „Go4Poland – Wybierz Polskę!”.

Według Przemysława Stalicy z Banku Pekao S.A. kluczowymi kompetencjami poszukiwanymi przez pracodawców będą profesjonalizm i determinacja oraz zdolność do budowania dobrych kontaktów społecznych. – Networking będzie kluczową kwestią. Tego nie zastąpi cyfryzacja. To zawsze będzie kompetencja człowieka. Trzeba ją rozwijać – powiedział.
– Ponad połowa ludzi w Polsce wykonuje niewyuczone zawody. Najważniejsza jest umiejętność rozwiązywania problemów i dostosowania się do dynamicznie zmieniającego się otoczenia rynkowego – mówił Michał Bryszewski, Head of Business Solutions w JLL.

W podobnym tonie wypowiedziała się Wioletta Kandziak, dyrektor wykonawczy ds. kadr w PKN Orlen S.A. Jej zdaniem ważna jest otwartość na nowe doświadczenia. – Kadra zarządzająca jutra to umiejętność dostosowania się do rynku, otwartość na przekwalifikowanie, uczenie się nowych rzeczy. Tego oczekuje się od przyszłych liderów – stwierdziła.

Jednocześnie podkreśliła, że PKN Orlen szczególny nacisk kładzie na to aby zapewnić pracownikom najlepszą jakość pracy. – Główną wartością Orlenu są ludzie i kapitał ludzki. Wspieramy rozwój zawodowy pracowników korzystając z różnych form i narzędzi – powiedziała.

Jak zaznaczyła Beata Lubos, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, państwo powinno stworzyć odpowiednie warunki pracy, które pozwolą na skuteczne integrowanie wiedzy pracowników. – Chodzi o zbudowanie synergii między pracownikami a pracodawcą. Jednym z narzędzi przeznaczonym do tego jest budowa nowoczesnego przemysłu – mówiła.

W ten trend chce wpisać się Grupa Azoty. – To na co chcemy postawić, to sztuczna inteligencja, automatyzacja i umiejętności analityczne. Mocno dywersyfikujemy naszą ofertę produktową, dobudowujemy trzecią odnogę w naszym portfolio. Będziemy w tym kierunku poszukiwali ekspertów, specjalistów z branży materiałowej, gospodarki o obiegu zamkniętym – stwierdził Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty. Jego zdaniem spółka zwraca również uwagę na systemy sztucznej inteligencji, które są istotnym elementem cyklu produkcyjnego.

– Wykorzystanie sztucznej inteligencji i automatyzacja procesu są nieuniknione. Niezbędna jest równowaga. Musi być doza twardych i miękkich umiejętności. Tam, gdzie nie będzie to możliwe, kluczowe będą umiejętności miękkie: kreatywność, otwartość, umiejętność logicznego myślenia, praca zespołowa, ciekawość i otwartość na zmiany. To umiejętności miękkie umożliwią tworzenie nowych rozwiązań, często również opartych na sztucznej inteligencji. Profile zawodowe w naszej grupie będą się zmieniać, ale nie wszystkie procesy da się zautomatyzować. Orlen kładzie duży nacisk na rozwój petrochemii. Powstało m.in. centrum badawczo-rozwojowe, gdzie pracują nad usprawnieniem procesów technologicznych – powiedziała Wioletta Kandziak.

Jak zaznaczyła siła przemysłu i skala działania płockiego koncernu stwarza daje możliwości podjęcia pracy w innowacyjnym przemyśle, nie tylko paliwowym, ale i chemicznym, petrochemicznym, energetycznym. – Praca w naszej spółce stwarza możliwość realizowania ambicji zawodowych w wielu obszarach biznesowych – stwierdziła.

Z kolei według Marka Dietla, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych, algorytmy będą doskonalone, ale konkurencja rozegra się raczej o umiejętność integrowania danych oraz znajdowania pewnej teorii, która potrafiłaby wyjaśnić zależności między zjawiskami.

 

 

Najnowsze artykuły