Veolia zachęca do oszczędności w dobie kryzysu energetycznego

21 września 2022, 16:20 Alert

Obecny kryzys energetyczny staje się wyzwaniem dla społeczeństw Europy. Niedobór surowców energetycznych, ich wysokie ceny, a także skomplikowana logistyka wymusza na branży energetycznej i ciepłowniczej ponadstandardowe rozwiązania. Jednym z nich jest zachęcanie klientów do oszczędności poprzez kampanie edukacyjne. Jedną z firm, które podążają tą drogą jest Veolia.

Stopień mniej znaczy więcej fot Veolia

Veolia, spółka energetyczo-ciepłownicza, która zarządza m.in. siecią ciepłowniczą w Warszawie wystartowała z akcją edukacyjną pod nazwą „Stopień mniej ZNACZY WIĘCEJ” w której zachęca do zmian nawyków konsumentów w celu ograniczenia kosztów ogrzewania swoich domostw.

Spółka tłumaczy, że obniżenie początkowo temperatury o jeden stopień Celsjusza spowoduję, że zaoszczędzimy w ten sposób od 5 do 8 procent ciepła. Równie ważne co oszczędzanie ciepła jest wpływ na nasze zdrowie. Mniejsza temperatura w pomieszczeniach to również mniej bakterii i wirusów groźnych dla naszego zdrowia. W końcu, mniejsza temperatura w pomieszczeniu to również mniej dwutlenku węgla wyemitowanego do atmosfery.

Według danych Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie ponad połowa Polaków utrzymuję temperaturę w mieszkaniach przekraczającą 22 stopnie. Międzynarodowa Agencja Energii zaleca, aby tegorocznej zimy temperatura w mieszkaniach nie była wyższa niż 19 stopni. Obniżenie temperatury do tego poziomu tylko w przypadku gazu ziemnego spowoduje zmniejszenie zużycia w Unii Europejskiej o około 30 mld m sześc. rocznie. Dla porównania, Polska w 2021 roku skonsumowała 20 mld m sześc. gazu rocznie. Unia Europejska jako całość zużywa rocznie pomiędzy 450 a 480 mld m sześc. gazu.

Mniejsze zużycie ciepła to mniejsze rachunki za ogrzewanie. W dobie coraz wyższych kosztów surowców ograniczenie zużycia ich wiąże się z mniej dotkliwą skalą podwyżek cen podstawowych mediów do naszego codziennego funkcjonowania. W dobie kryzysu energetycznego, który każdy z nas odczuje koniczne jest stosowanie najprostszych metod oszczędzania zarówno ciepła jak i energii elektrycznej, wody czy gazu.

W przypadku ciepła, wystarczy obniżyć temperaturę w mieszkaniu poprzez przykręcenie termostatu na grzejniku. Ważne jest również rozsądne wietrzenie pomieszczeń. Lepiej zrobić to poprzez skręcenie do zera termostatu oraz szerokie otwarcie okna na pięć minut, niż jego długotrwałe rozszczelnienie co powoduję miarowe uciekanie ciepła poza nasze mieszkanie, tworząc wyższe koszty, które musimy zapłacić za ciepło. Tegorocznej zimy warto również ograniczyć gorące, długie kąpiele w wannie na rzecz szybkich pryszniców. To sprawi, że znacznie zmniejszymy zużycie gorącej wody.

Kiedy używamy gazu, czy też energii elektrycznej podczas gotowania zaleca się przykrywać garnki tak, aby woda czy potrawa nie wychładzała się podczas procesu gotowania. Jeżeli gotujemy wodę w czajniku, gotujmy tyle ile nam w danym momencie jej potrzeba. Nie zalewajmy całego czajnika, bo proces grzania znacznie się wydłuża, co powoduję większą konsumpcje energii.

Energię elektryczną możemy także oszczędzać poprzez odłączanie listew z urządzeniami elektrycznymi na noc, a także wyłączajmy światło wtedy, kiedy nie jesteśmy i nie potrzebujemy go w pomieszczeniu.

Przetrwanie najbliższej zimy nie leży tylko w rękach rządu czy spółek energetycznych. O tym czy nie zabraknie nam ciepła, prądu czy gazu zależy też jak my będziemy zarządzać swoją domową polityką energetyczną. A i dzięki rozsądnemu zarządzaniu, mniej odczujemy podwyżki w kieszeniach.

Mariusz Marszałkowski

Wiemy jak rząd pomoże przedsiębiorcom w odpowiedzi na kryzys energetyczny