Najważniejsze informacje dla biznesu

Arabia Saudyjska zrezygnowała z Niemiec w biznesie wodorowym i zamieniła na Chińczykow

Cord Landsmann, niemiecki menedżer, miał zdaniem niemieckich mediów stracić swoją pozycję w Publicznym Funduszu Inwestycyjny (PIF) w Arabii Saudyjskiej, na której miał być odpowiedzialny za produkcję zielonego wodoru.

Niemiecka gazeta Handelsblatt podaje, że powodem upadku Landsmanna mają być rozgrywki między saudyjskim państwowym funduszem majątkowym a firmą energetyczną ACWA Power, która również pochodzi z Arabii Saudyjskiej.

ACWA miał w ostatniej chwili uniemożliwić saudyjskiemu państwowemu funduszowi majątkowemu zarządzanie przyszłym biznesem wodorowym. Tym samym wyeliminowano niemieckie wpływy i umowy z niemieckimi dostawcami w kontekście produkcji wodoru w Arabii Saudyjskiej. – Teraz musimy zastanowić się, jak możemy do tego biznesu wrócić – mówi niemiecka branża wodorowa niemieckim mediom. Problem polega na tym, że dyrektor generalny ACWA Abunayyan ma bliskie relacje biznesowe z chińską firmą Longi, a nie z Niemcami.

Znacjonalizowana niemiecka firma Securing Energy for Europe GmbH (Sefe) podpisała na początku lutego 2025 umowę na dostawy zielonego wodoru z rąk ACWA Power. Od 2030 roku z Arabii Saudyjskiej do Niemiec ma docierać 200 000 ton zielonego wodoru rocznie.

Handelsblatt / Aleksandra Fedorska

Niemieckie porty na plusie, ale w Hamburgu nadal nie jest dobrze

Cord Landsmann, niemiecki menedżer, miał zdaniem niemieckich mediów stracić swoją pozycję w Publicznym Funduszu Inwestycyjny (PIF) w Arabii Saudyjskiej, na której miał być odpowiedzialny za produkcję zielonego wodoru.

Niemiecka gazeta Handelsblatt podaje, że powodem upadku Landsmanna mają być rozgrywki między saudyjskim państwowym funduszem majątkowym a firmą energetyczną ACWA Power, która również pochodzi z Arabii Saudyjskiej.

ACWA miał w ostatniej chwili uniemożliwić saudyjskiemu państwowemu funduszowi majątkowemu zarządzanie przyszłym biznesem wodorowym. Tym samym wyeliminowano niemieckie wpływy i umowy z niemieckimi dostawcami w kontekście produkcji wodoru w Arabii Saudyjskiej. – Teraz musimy zastanowić się, jak możemy do tego biznesu wrócić – mówi niemiecka branża wodorowa niemieckim mediom. Problem polega na tym, że dyrektor generalny ACWA Abunayyan ma bliskie relacje biznesowe z chińską firmą Longi, a nie z Niemcami.

Znacjonalizowana niemiecka firma Securing Energy for Europe GmbH (Sefe) podpisała na początku lutego 2025 umowę na dostawy zielonego wodoru z rąk ACWA Power. Od 2030 roku z Arabii Saudyjskiej do Niemiec ma docierać 200 000 ton zielonego wodoru rocznie.

Handelsblatt / Aleksandra Fedorska

Niemieckie porty na plusie, ale w Hamburgu nadal nie jest dobrze

Najnowsze artykuły